Szachy są nazywane często grą królewską, nie tylko z tej racji, że chętnie grywano w nią na dworach królewskich, ale także dlatego, że wymaga ona od graczy pewnych cech: inteligencji, wyobraźni, umiejętności skupienia się oraz przewidywania.

Początków gry w szachy upatruje się w Indiach (ok. V w. n. e.), skąd poprzez Persję, Sycylię zawitały w IX i X w. do chrześcijańskiej Europy. Dzieje gry w szachy na przestrzeni wieków różnie się układały. Szachiści mają także swoją patronkę, jest nią św. Teresa z Avili (1515 – 1582). W czasach, w których żyła św. Teresa, szachy były grą męską i nie zmieniło się to w czasach współczesnych – wciąż pozostają domeną mężczyzn. Teresa z Avili była kobietą niezwykłą, jak na czasy, w których przyszło jej żyć. Doskonale grała w szachy, o czym wspomina w swoich pismach duchowych. W piśmie „Droga doskonałości” wskazuje podobieństwo pomiędzy grą w szachy a życiem duchowym człowieka. W innej książce Twierdza wewnętrzna ukazuje rozwój życia religijnego. Posługuje się obrazem twierdzy, którą jest naprawdę każda ludzka dusza, w głębi której chce mieszkać Bóg. Naszym zadaniem jest za wszelką cenę obrona tej twierdzy, w której przebywa nasz Król. Czyż w szachach nie jest podobnie? Za wszelką cenę trzeba bronić króla. Obrona króla na szachownicy powinna trwać do ostatniej figury, natomiast obrona Króla w twierdzy naszego serca do ostatnich tchu.

W czasach współczesnych szachy to nie tylko rozrywka, to przede wszystkim gra, która uczy logicznego myślenia, spokoju ducha, umiejętności przewidywania i planowania, kształtuje zdolność koncentracji i analitycznego myślenia i dlatego już po raz 3. odbył się turniej szachowy, którego inicjatorem jest Proboszcz Parafii Matki Boskiej Nieustającej Pomocy – ks. Maciej Paramuszczak, a gospodarzem rozgrywek Jarosław Baran – dyrektor Szkoły Podstawowej im. Wincentego Witosa w Szydłowie. 

Nad przebiegiem turnieju czuwał sędzia, Piotr Kaukel, który jest także instruktorem uczącym gry w szachy w Szkolnym Kole Szachowym. W każdy czwartek młodzi szachiści spotykają się na zajęciach i doskonalą grę w szachy. Poziom graczy z Szydłowa jest bardzo wysoki, o czym świadczą bardzo wysokie lokaty zajmowane przez młodzież w zawodach o zasięgu powiatowym, wojewódzkim i krajowym. Turnieje szachowe organizowane w Szkole Podstawowej w Szydłowie cieszą się ogromną popularnością, dlatego też z każdym rokiem turniej organizowany przez ks. Macieja Paramuszczaka gromadzi coraz więcej uczestników. W tej edycji turnieju udział wzięło 68 graczy. Zawodnicy sklasyfikowani zostali w trzech kategoriach wiekowych: przedszkolaki i dzieci z klas I – III, uczniowie klas IV – VIII oraz młodzież szkół ponadpodstawowych. Najmłodszym uczestnikiem turnieju był Aleksander Borodzicz w wieku pięciu lat.

Zwycięzcy otrzymali dyplomy oraz karty podarunkowe ufundowane przez ks. Proboszcza, a także pamiątkową relikwie św. Teresy, która jest patronką szachistów.