Reklama

Świat

Kard. Marx: przed nowym Parlamentem Europejskim stoją ważne zadania

Iwona Sztajner

Przed nowo wybranym Parlamentem Europejskim stoją ważne zadania - uważa kard. Reinhard Marx. Przewodniczący Komisji Episkopatów Wspólnoty Europejskiej (COMECE) podkreślił, że zdecydowana większość obywateli, którzy głosowali w zakończonych 25 maja wyborach, opowiedziała się za kandydatami proeuropejskimi. Pozwoli to w najbliższych latach Parlamentowi kontynuować pracę na rzecz wspólnego dobra wszystkich Europejczyków.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W opublikowanym 27 maja oświadczeniu niemiecki hierarcha wyraził zaniepokojenie znaczącym wzrostem poparcia dla partii odrzucających projekt integracji europejskiej. W takich państwach jak Francja, Dania i Wielka Brytania zdobyły one nawet największą liczbę głosów. - Niektóre z tych partii są nie tylko populistyczne, ale też nacjonalistyczne i ksenofobiczne. Takie stanowisko jest nie przyjęcia dla chrześcijan i stanowi zagrożenie dla pokojowego współistnienia narodów naszego kontynentu - stwierdził metropolita Monachium i Fryzyngi.

Przyczyny ich sukcesu wyborczego są - jego zdaniem - złożone, lecz jest jeszcze zbyt wcześnie na ich głębszą analizę. Wskazuje to jednak na konieczność prowadzenia w przyszłości otwartej i przejrzystej dyskusji na tematy europejskie dotyczące wszystkich obywateli. Dotyczy to zarówno wybranych polityków, jak i środków przekazu zajmujących się polityką europejską. - Nie można już dłużej robić z „Brukseli” kozła ofiarnego, na którego zrzuca się własny polityczny dyskomfort. Europa jest i pozostanie projektem pokoju i pojednania, pomimo krytyki niektórych szczegółowych punktów, i jako takiemu towarzyszy mu i go wspiera Kościół katolicki - oświadczył kard. Marx.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wskazał on, że „ogłoszenie wyników wyborów europejskich jest nie końcem, lecz raczej początkiem procesu odnowy na szczycie instytucji Unii Europejskiej. W nadchodzących tygodniach sformują się nowe grupy polityczne w Parlamencie Europejskim, a głowy państw i rządów państw członkowskich zaproponują nazwisko nowego przewodniczącego Komisji Europejskiej. Będzie go musiał wybrać i zatwierdzić Parlament Europejski, podobnie jak nowych komisarzy europejskich. W końcu jesienią wybrany zostanie nowy przewodniczący Rady Europejskiej. - Mam nadzieję, że partie polityczne i państwa członkowskie dojdą do porozumienia w sprawie tych nominacji bez zwłoki - napisał przewodniczący COMECE.

Reklama

Podkreślił, że decydującym elementem przy wyborze przewodniczącego Komisji Europejskiej będą programy zaprezentowane przez kandydatów. Przypomniał, że w oświadczeniu przed wyborami europejskimi COMECE wskazała jakie tematy mogą być ważne w najbliższych latach na forum europejskim. Są to m.in. uczynienie godności człowieka zasadą działania politycznego; reorientacja gospodarki w zgodzie z zasadami społecznej gospodarki rynkowej; porozumienia handlowe, które służą narodom Europy, bez tracenia z oczu sytuacji na innych kontynentach, takich jak Afryka; zdecydowana walka z bezrobociem, zwłaszcza wśród młodzieży; sprawiedliwa polityka migracyjna próbująca zapobiec nieszczęściom takim jak na Lampedusie; kroki w dziedzinie energetyki w kierunku polityki ochrony klimatu i wszechstronnego zrównoważonego rozwoju; zachowanie pokoju i bezpieczeństwa w Europie i krajach sąsiednich. Zagadnienia te w najbliższych miesiącach będą podstawą do współpracy COMECE z instytucjami Unii Europejskiej zgodnie z artykułem 17. Traktatu z Lizbony, zobowiązującego Unię do stałego dialogu z Kościołami i związkami wyznaniowymi.

Gratulując nowo wybranym członkom Parlamentu Europejskiego kardynał życzy im w ich pracy błogosławieństwa Bożego. Zapewnia jednocześnie, że COMECE będzie w sposób krytyczny i konstruktywny towarzyszyć tworzeniu polityki europejskiej opierając się na katolickiej nauce społecznej i wspierając je swoją modlitwą.

Podziel się:

Oceń:

2014-05-27 15:30

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Protest przeciwko rezolucji UE forsującej homoadopcje

MATEUSZ BANASZKIEWICZ

Więcej ...

Kielce: siostry boromeuszki odchodzą z seminarium, a tym samym z diecezji

2024-06-25 12:51

diecezja.kielce.pl

Decyzją matki generalnej Zgromadzenia Sióstr Miłosierdzia św. Karola Boromeusza, siostry boromeuszki odchodzą z Kielc, a tym samym z diecezji kieleckiej - po 32 latach zostaje zlikwidowana placówka zgromadzenia w Wyższym Seminarium Duchownym w Kielcach.

Więcej ...

Abp Galbas: Seminarium nie jest wytwórnią pereł, ale ich przekazicielem

2024-06-25 17:32

Episkopat News

- Seminarium nie jest wytwórnią pereł, ale ich przekazicielem - powiedział abp Adrian Galbas w homilii podczas Mszy sprawowanej na zakończenie roku formacyjnego w Wyższym Śląskiem Seminarium Duchownym w Katowicach. Nawiązując do postawy niewierności Asyryjczyków opisanej w 2 Księdze Królewskiej odniósł ją do współczesności. - Niewierność nie popłaca. Nie dlatego, że Bóg każe, tylko dlatego, że człowiek z powodu niewierności, małej codziennej, na skutek regularnego odpuszczania sobie, staje się coraz bardziej niewrażliwy i coraz bardziej niewdzięczny - mówił abp Galbas.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

W. Brytania: Polski ksiądz Piotr G. oskarżony o 10...

Kościół

W. Brytania: Polski ksiądz Piotr G. oskarżony o 10...

Kielce: siostry boromeuszki odchodzą z seminarium, a tym...

Niedziela Kielecka

Kielce: siostry boromeuszki odchodzą z seminarium, a tym...

Zmiany kapłanów 2024 r.

Kościół

Zmiany kapłanów 2024 r.

Co chciałbym zmienić w moim dawaniu świadectwa o Jezusie?

Wiara

Co chciałbym zmienić w moim dawaniu świadectwa o Jezusie?

Wakacyjny savoir vivre w Kościele

Niedziela Łódzka

Wakacyjny savoir vivre w Kościele

Zmiany personalne w diecezji bielsko-żywieckiej 2024

Niedziela na Podbeskidziu

Zmiany personalne w diecezji bielsko-żywieckiej 2024

Diecezja kielecka: zmiany kapłanów 2024

Kościół

Diecezja kielecka: zmiany kapłanów 2024

Zmiany personalne w diecezji rzeszowskiej

Kościół

Zmiany personalne w diecezji rzeszowskiej

Nauczycielu, nic Cię to nie obchodzi, że giniemy?

Kościół

Nauczycielu, nic Cię to nie obchodzi, że giniemy?