Reklama

Wiara

gadu-gadu z księdzem

„Zaglądanie pod maskę”

Magdalena Pijewska

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Najbardziej nie lubię się spowiadać. Wiem, że moje odczucia nie są tu najważniejsze i mocno wierzę w skuteczność tego sakramentu, ale szczerze przyznaję, że nie lubię myśleć o swoich grzechach. Wydaje mi się czasem, że może lepiej nie dotykać swoich upadków i słabości, tylko iść przez życie do przodu. Wielu moich przyjaciół nie przejmuje się swoimi grzechami, stara się być optymistami i mieć pozytywny obraz siebie. Może dlatego wielu katolików to takie smutne i zakompleksione osoby, bo za dużo koncentrują się na swoich grzechach? Jaki jest sens takiego przyglądania się swoim grzechom?
Kaśka

Ponoć człowiek to taka istota, która najpierw szuka sensu. Nasłuchałem się nieraz, jak młodzi na wiele rzeczy reagują stwierdzeniem: „To jest bez sensu!”. Dobrze więc, że pytasz o sens przyglądania się swoim grzechom, bo można im się przyglądać bez sensu. Bezsensowne przyglądanie się swoim grzechom jest wtedy, gdy nic to w nas nie zmienia, nie prowokuje do jakiejkolwiek poprawy. Myślę też, że bez sensu jest wyliczanie i odkrywanie swoich grzechów po to tylko, aby się „zdołować”, rozczarować sobą, uznać, że jest się kompletnie do niczego. Takie poznawanie grzechów może rzeczywiście skutkować smutkiem i kompleksami. Sensowny rachunek sumienia ma nas doprowadzić do prawdy o sobie, po to, aby się poprawiać, chronić przed całkowitym upadkiem i doświadczyć miłości Boga, który nam przebacza grzechy i daje siłę do poprawy życia.
John Eldredge w swoim „Dzienniku pokładowym” opowiada taką prozaiczną sytuację o swoim samochodzie terenowym. Przez długi czas nie zaglądał pod jego maskę, żeby sprawdzić poziom oleju w silniku, płyn hamulcowy czy też stan akumulatora. Na początku wydawało mu się, że nie trzeba, bo przecież samochód jest nowy. Kiedy kilka razy coś mu mówiło, że trzeba to zrobić, odkładał tę czynność a to z lenistwa, a to z braku czasu. A potem to już nie zaglądał pod maskę, bo bał się, że z silnikiem mogą zacząć się jednak jakieś kłopoty, a skoro ich teraz nie ma, to trzeba jeździć póki jest spokój. Aż w końcu samochód rzeczywiście nie ruszył z miejsca, a co gorsza okazało się, że brak oleju i płynu w chłodnicy poważnie uszkodziły pojazd.
Ta historia ilustruje trochę sens patrzenia na swoje grzechy, czyli „zaglądania pod maskę”. Sama znasz pewnie sytuacje, kiedy to do jakiegoś czasu wszystko było pięknie, ludzie kochali się, potem udawali, że się kochają i zagłaskiwali każdy grzech i problem, aż w końcu wszystko się rozwaliło. Pewnie dlatego, że ktoś „nie zaglądał pod maskę”, dla świętego spokoju nie chciał podejmować problemu. Mamy wiele takich sytuacji, w których uniknęlibyśmy tragedii, gdybyśmy w porę zauważyli zagrożenie czy chorobę. Wiesz dobrze, że w leczeniu choroby olbrzymią rolę odgrywa czas. Można ukrywać ból, nie przyznawać się do krwotoków czy zmian na ciele, mówiąc sobie, że może przejdzie i życie dalej się potoczy. A potem jest już za późno, żeby się leczyć i dojść do zdrowia. To jest prawdziwy sens widzenia swoich grzechów. Zapewniam Cię, że Pan Bóg zna je doskonale, ale chce nas zmotywować do tego, żebyśmy przyznali się do nich przed sobą samym i dokonali nawrócenia, po to, aby uniknąć wielu życiowych tragedii. Nie bój się więc „zaglądać pod maskę”, robić sobie rachunek sumienia, żeby wiedzieć, co poprawić, z czym koniecznie zerwać, od czego uciec. Im szybciej i uczciwiej to uczynimy, tym bardziej będziemy bezpieczni i wolni.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2009-12-31 00:00

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Bp Przybylski: bp Zdzisław Goliński był biskupem niezłomnym i biskupem trudnej wolności

Ks. Mariusz Frukacz

„Bp Zdzisław Goliński był biskupem maryjnym, biskupem niezłomnym i biskupem trudnej wolności” - mówił w homilii bp Andrzej Przybylski, biskup pomocniczy archidiecezji częstochowskiej, który 6 lipca przewodniczył Mszy św. w archikatedrze Świętej Rodziny w Częstochowie z racji jego 55. rocznicy śmierci.

Więcej ...

Prymas Tysiąclecia

2024-05-21 13:57

Niedziela Ogólnopolska 21/2024, str. 22

pl.wikipedia.org

Był autorytetem moralnym i jedną z najważniejszych postaci polskiego Kościoła w XX wieku.

Więcej ...

Hetmańska Zwycięska Mariampolska, módl się za nami...

2024-05-27 20:50

Karol Porwich/Niedziela

W 1945 roku Polacy zamieszkujący te ziemie musieli opuścić ojczyznę niepewni swych losów. Wyruszając w nieznane, niepewnie byli też losów świętych obrazów, które dotąd czcili w swych kościołach, gdyby je w nich pozostawili. Tak więc zabierali je ze sobą, modlili się przed nimi i przechowywali pieczołowicie.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Świadectwo Anny i Adama Stachowiaków: życie w czystości...

Wiara

Świadectwo Anny i Adama Stachowiaków: życie w czystości...

Bp Stułkowski: dziecko pod sercem matki jest człowiekiem,...

Kościół

Bp Stułkowski: dziecko pod sercem matki jest człowiekiem,...

Sosnowiec: Bp Ważny przygotowuje się do pierwszych...

Kościół

Sosnowiec: Bp Ważny przygotowuje się do pierwszych...

„Stań w obronie Krzyża!” – obywatelska inicjatywa...

Kościół

„Stań w obronie Krzyża!” – obywatelska inicjatywa...

Mecenas Wąsowski: ks. Olszewski prosił, abym Wam to...

Kościół

Mecenas Wąsowski: ks. Olszewski prosił, abym Wam to...

Franciszek wyjaśnia: zezwoliłem na błogosławieństwo...

Kościół

Franciszek wyjaśnia: zezwoliłem na błogosławieństwo...

Niesamowita święta Rita

Kościół

Niesamowita święta Rita

Ida Nowakowska: Chcę być jak moja Mama!

Wiara

Ida Nowakowska: Chcę być jak moja Mama!

Święto Chrystusa Najwyższego i Wiecznego Kapłana

Polska

Święto Chrystusa Najwyższego i Wiecznego Kapłana