Reklama

Wiadomości

Akcja w kopalni Bielszowice: ratownicy kontynuują drążenie podkopu pod przenośnikiem

PAP

Ratownicy górniczy, którzy od sobotniego rana próbują dotrzeć do górnika zasypanego po wstrząsie w kopalni Bielszowice, kontynuują drążenie podkopu pod przenośnikiem taśmowym aby dostać się do miejsca, z którego pochodzi sygnał z lampy zaginionego – podał rzecznik Polskiej Grupy Górniczej (PGG).

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Za kilka godzin rozpocznie się trzecia doba akcji ratowniczej. Jeden z dwóch zasypanych górników został uratowany w nocy z soboty na niedzielę.

„Od strony ściany ratownicy kontynuują drążenie podkopu pod przenośnikiem taśmowym aby dostać się do miejsca, z którego pochodzi sygnał z lampy. W nocy ponownie wykonano pomiary lokalizatorem, które potwierdziły dotychczasowe wskazania lampy” - poinformował w poniedziałek rano PAP rzecznik PGG Tomasz Głogowski.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jak dodał, rozważane jest użycie specjalnej kamery endoskopowej, którą w niedzielę dostarczono do kopalni - być może uda się dzięki temu zobaczyć, jaka jest sytuacja po drugiej stronie przekopu. „Ratownicy pracują w ekstremalnie trudnych warunkach” - zaznaczył Głogowski.

Do wstrząsu w tzw. ruchu Bielszowice - części należącej do Polskiej Grupy Górniczej kopalni Ruda w Rudzie Śląskiej - doszło w sobotę przed godz. 9. w rejonie jednej ze ścian, 780 metrów pod ziemią. Wskutek wstrząsu o magnitudzie ok. 2,5 doszło do obwału skał w wyrobisku na odcinku 50-60 m. Zostało tam uwięzionych dwóch pracowników.

W niedzielę tuż po północy, po ok. 15 godzinach akcji, ratownicy dotarli do pierwszego z poszkodowanych, z którym kilka godzin wcześniej nawiązali kontakt. Po przetransportowaniu go na powierzchnię został zabrany do szpitala św. Barbary w Sosnowcu. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Nie ma jednak - jak dotąd - kontaktu z drugim poszkodowanym. W niedzielę wieczorem wiceprezes PGG Rajmund Horst powiedział dziennikarzom, że w akcji są wykorzystywane dwie ekipy ratowników, w każdej z nich znajdują się po dwa zastępy - w sumie 20 osób, które udrażniają zasypane wyrobisko z dwóch stron.

Jak wynika z informacji przekazanej w poniedziałek przez rzecznika PGG, obecnie akcja koncentruje się przede wszystkim na drążeniu przekopu od strony ściany – czyli innej niż ta, z której ratownicy dostali się do pierwszego górnika.

Reklama

Jak podkreślają przedstawiciele kopalni, akcja jest bardzo trudna – ratownicy posuwają się centymetr po centymetrze. Czołgając się muszą ręcznie przebierać skały i usuwać wiele zniszczonych elementów metalowych – jak fragmenty zniszczonej obudowy i przenośnika czy rur - rozcinając je piłami.

W chwili wstrząsu, w bezpośrednio zagrożonym rejonie, było trzech górników pracujących przy remoncie rurociągu. Jeden z nich, sztygar, zdołał wycofać się bez obrażeń. Urwał się kontakt z dwoma ślusarzami w wieku 31 i 42 lat. Akcja ratownicza rozpoczęła się ok. 9.30, skierowano do niej ok. 30 ratowników.

W sobotę przed godz. 17 przedstawiciele sztabu akcji poinformowali, że ratownicy zlokalizowali w zwałowisku lampy zaginionych górników – odebrali sygnał z umieszczonych w nich nadajników. Według szacunków, były one wtedy 10-20 m od zastępów ratowniczych.

Po godz. 19 w sobotę, po blisko 10 godzinach akcji, rzecznik PGG przekazał informację, że ratownicy nawiązali kontakt z jednym z uwięzionych w zwałowisku górników - po wstrząsie znalazł się on w niewielkiej pustej przestrzeni. Górnik rozmawiał z ratownikami i mówił, że widzi światło z ich lamp. Za pomocą wysięgnika podano mu wodę i koc. Po kilku kolejnych godzinach, po północy, mężczyzna został wyciągnięty ze zwałowiska i przewieziony do szpitala. Nie odniósł poważniejszych obrażeń, jest stan lekarze określają jako dobry.(PAP)

autor: Krzysztof Konopka

kon/ jm/

Podziel się:

Oceń:

+2 0
2021-12-06 07:31

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Większość kopalń Polskiej Grupy Górniczej wstrzyma wydobycie między 12 czerwca a 3 lipca

Pixabay

Większość kopalń Polskiej Grupy Górniczej (PGG) wstrzyma wydobycie węgla między 12 czerwca a 3 lipca - ustalono podczas wtorkowego spotkania zarządu spółki z działającymi w niej związkami zawodowymi. We wtorek firma rozpoczęła przygotowania do wstrzymania produkcji w wybranych kopalniach.

Więcej ...

Bytom: Profanacja Najświętszego Sakramentu. Rozrzucone konsekrowane hostie

2024-05-02 12:47

Karol Porwich

W kościele Najświętszego Serca Pana Jezusa w Bytomiu-Szombierkach doszło do profanacji Najświętszego Sakramentu. Policja przekazała w czwartek, że poszukuje sprawców kradzieży z włamaniem.

Więcej ...

Odpustowy weekend u franciszkanów [zaproszenie]

2024-05-04 08:48
ks. Mariusz Szypa wypowiada słowa aktu zawierzenia

ks. Łukasz Romańczuk

ks. Mariusz Szypa wypowiada słowa aktu zawierzenia

Franciszkanie Konwentualni z ul. Kruczej we Wrocławiu zapraszają na dwa wydarzenia, które będą miały miejsce w kościele pw. św. Karola Boromeusza. W sobotni wieczór będzie można posłuchać koncertu organowego, a w niedzielę sumie odpustowej będzie przewodniczył bp Maciej Małyga.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski...

Jasna Góra

Uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski...

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

Kościół

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

#PodcastUmajony (odcinek 4.): Oddaj długopis

Wiara

#PodcastUmajony (odcinek 4.): Oddaj długopis

Abp Wojda na Jasnej Górze: chrześcijańska tożsamość...

Kościół

Abp Wojda na Jasnej Górze: chrześcijańska tożsamość...

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Rodzina

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

Kościół

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

Święta Mama

Kościół

Święta Mama

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...

Wiara

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Wiara

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania