Dziś o 4:30 wyruszyliśmy w drogę. Co prawda jeszcze nie pieszymi szlakami, tylko autobusem z wrocławskiego Ostrowa Tumskiego przez Chrząszczyce, gdzie dołączyli do nas pielgrzymi z diecezji opolskiej do krakowskich Balic. Stamtąd wylecieliśmy do Porto, a z tego pięknego portugalskiego miasta autobusem udaliśmy się do miejscowości Sarria. I to właśnie z tego miejsca rozpoczniemy nasze pielgrzymowanie.
Jest nas niewielka grupa - 25 osób. Wśród nich osoby z terenu archidiecezji wrocławskiej i diecezji opolskiej. Jest z nami ks. Tomasz Gospodaryk, kapelan Dróg św. Jakuba na terenie archidiecezji wrocławskiej i proboszcz w Kruszynie, ks. Norbert Widok, kapelan Dróg św. Jakuba na terenie diecezji opolskiej oraz wykładowca na Uniwersytecie Opolskim i odpowiadający za Katedrę Teologii Biblijnej, historii Kościoła i Patrologii. Są też dwie siostry Służebniczki Niepokalanej, które posługują w katedrze opolskiej.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Gdy dotarliśmy na lotnisko, pierwsze kroki skierowaliśmy do kaplicy. Rozpoczęliśmy od Eucharystii. To ważny element pielgrzymki. Na Camino zazwyczaj idzie się indywidualnie lub w małych grupach, a na Mszy św. jesteśmy wspólnotą zapatrzoną w Chrystusa jesteśmy razem, modlimy się w naszych intencjach. I to jest piękno pielgrzymki. Konkretna intencja, która nadaje sens i rytm bycia w drodze. I sprawia, że nie jest łatwo.
Kilka dni temu wróciłem z Pieszej Pielgrzymki Wrocławskiej na Jasną Górę. Wszystkie intencje zawierzyłem Matce. Miałem nawet taką myśl: ”skoro wszystko zawierzone Maryi, to w jakiej intencji pójdę na Camino”. Jednak te dni przerwy pomiędzy pielgrzymkami nie były bezowocne. Intencje wskazała Boża Opatrzność stawiając na mojej drodze konkretnego człowieka w potrzebie duchowej.
To też ważny moment. Prośba. Idąc na Jasną Górę mocno czuje się wsparcie modlitewne pielgrzymów duchowych. Dlatego proszę o modlitwę w intencji nas pielgrzymów. Mamy świadomość, że idąc do św. Jakuba reprezentujemy nasze diecezje, dlatego też chcemy też i o was pamiętać.
Reklama
Zawsze kiedy jestem w Portugalii czy Hiszpanii zachwyca mnie krajobraz. I dlatego zapraszam do oglądania codziennych galerii zdjęć z trasy. Będą one do obejrzenia na naszej stronie facebookowej. Dziś inny wymiar fotografii, bo i nie było okazji wydobyć piękna otaczającego świata. Postaram się też urozmaicić nasze relacje poprzez vlogi wideo tak, abyście mogli choć przez chwilę poczuć się, jakbyście szli z nami ramię w ramię. Będą one dostępne na kanale YouTube Niedzieli Wrocławskiej.
Cieszę się że wspólnych Mszy świętych w lokalnych kościołach. Homilie dla nas będzie głosił ks. Norbert, co może być dla nas umocnieniem i konkretnych materiałem do refleksji w drodze.
Mamy też świetnego przewodnika - pana Krzysztofa, który poprzez znakomitą wiedzę historyczną i geograficzną wprowadził nas w klimat pielgrzymki i miejsc, w których jesteśmy i do których zmierzamy.
Camino ma różne wymiary. O nich opowiedział nam ks. Tomasz - Być może jesteśmy przyzwyczajeni do klasycznego pielgrzymowania na Jasną Górę czy do Trzebnicy. Camino ma inną formę. Idziemy indywidualnie albo w małej grupie, nastawiając się na wymiar osobisty. Nie ma tub, kabelka, gitary i prowadzonych modlitw. Dlatego zachęcam, aby ten czas przebyć z Panem Bogiem. Znajdźmy czas na modlitwę, ciszę, rozważanie, ale także na rozmowę z drugim człowiekiem. Nie zapominajmy, że Camino to także droga pokutna.
Sarria jest miejscem naszego pierwszego noclegi. Gdy dotarliśmy do albergi było już około 21. Piękne jest to, że można spotkać ludzi z całego świata, którzy zmierzają w tym samym kierunku. Mimo późnej pory idziemy zobaczyć miasto, aby poznać otaczający nas świat.
Koniec cz. 1