W homilii ks. Filinowicz, nawiązując do wydarzenia z Wieczernika, mówił: – Gdy spoglądamy dziś na Apostołów w Wieczerniku, możemy mieć takie wrażenie, że coś wiedzą, ale nic z tego nie wynika. Wiedzą, że przez trzy lata towarzyszyli Jezusowi; wiedzą, czego nauczał; wiedzą, jakie czynił cuda. To wszystko wiedzą. Słyszeli, widzieli, rozmawiali z Jezusem. Co więcej – wiedzą, że gdy Chrystus wstępował do nieba, powiedział im: „Idźcie i nauczajcie wszystkie narody, udzielając im chrztu”. Oni wiedzą, że to Chrystus im przykazał, tylko nic z tego nie wynika. Zamykają się w Wieczerniku i czekają. Dopiero kiedy zstępuje Duch Święty, następuje przemiana. Dopiero wtedy ta wiedza, którą dotychczas mieli, staje się ich umiejętnością, staje się narzędziem, które służy w wypełnieniu tego ostatniego nakazu Chrystusa. Dzisiejsza uroczystość jest więc zwieńczeniem całej działalności Chrystusa, działalności, która miała na celu założenie Kościoła – mówił ks. Filinowicz.
Kaznodzieja posłużył się porównaniem z dziedziny motoryzacji. Zauważył, że gdy samochód schodzi z linii produkcyjnej, jest gotowy, ale nie pojedzie, ponieważ nie ma paliwa. – Apostołowie byli gotowi, słuchali Chrystusa, mieli odpowiednią wiedzę, widzieli cuda, ale nie mieli jeszcze tego duchowego paliwa. Dopiero gdy zstąpił Duch Święty, nabrali mocy, by wyjść i otwarcie głosić, że Chrystus prawdziwie zmartwychwstał. Oto waga dzisiejszej uroczystości, oto Duch Święty wprawia w ruch Kościół założony przez Chrystusa. Oto rozpoczyna się misyjna działalność Kościoła, głoszenie Ewangelii aż po krańce świata.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Ks. Filinowicz podkreślił, że wszyscy Apostołowie przebywali razem w jednym miejscu i wszyscy otrzymali Ducha Świętego. – Są razem z Maryją. Jest to ten Kościół, który założył Chrystus. 11 Apostołów razem z Matką Najświętszą. I ta wspólnota Kościoła założona przez Chrystusa otrzymuje Ducha Świętego. I czytamy dalej w Dziejach Apostolskich, że ukazały się języki ognia, które się rozdzielały. Na każdym z nich spoczął jeden – tłumaczył ks. Filinowicz i zauważył, że gdyby te ognie, dary Ducha Świętego, rozdzielał ktoś z nas, to mógłby je rozdzielić inaczej, mając na uwadze zaparcie się Piotra, czy brak wiary Tomasza. Może trochę więcej należało się Janowi, który stał pod krzyżem, ale Duch Święty zstąpił na wszystkich.
Reklama
– Dlatego, że każdy z Apostołów otrzymał nakaz misyjny: Idźcie i nauczajcie wszystkie narody. I dlatego Duch Święty zstępuje na każdego z nas, bo każdy z nas jest posłany, bo każdy z nas słyszy dzisiaj od Chrystusa: Idź i bądź moim świadkiem. Prosimy więc: Przyjdź, Duchu Święty! Przyjdź i obdarz nas swoimi siedmiorakimi darami. My, wspólnota tejże parafii, prosimy: Przyjdź Duchu Święty! Przyjdź do tych spośród nas, którzy jak Piotr wyrzekli się Chrystusa – nie 3 razy, ale 33 razy. Przyjdź do tych, którzy jak Tomasz wciąż mają wątpliwości, wciąż szukają. Przyjdź do tych, którzy jak umiłowany uczeń spoczywają na Jezusowej piersi, towarzysząc wiernie cierpiącemu Chrystusowi. Przyjdź do tych, którzy chcą być pierwsi w Królestwie Niebieskim. Prosimy, przyjdź Duchu Święty, oświeć nas swym światłem, abyśmy pojęli, że każdego z nas wzywasz jak kiedyś Apostołów: Idźcie i nauczajcie. Uczyń nas prawdziwymi świadkami Chrystusa i Jego świętej Ewangelii wszędzie tam, gdzie nas posyłasz – modlił się ks. Filinowicz.
Eucharystia zakończyła się uroczystym odśpiewaniem hymnu Te Deum i błogosławieństwem Najświętszym Sakramentem.