Reklama

Niedziela Wrocławska

Tylnymi drzwiami [FELIETON]

Bożena Sztajner/Niedziela

Pamiętacie jeszcze kampanię wyborczą? Wśród walki i wymian na inwektywy, poruszane były tzw. dyżurne tematy, które wracają niczym bumerang. Jednym z nich była kwestia katechezy w szkole (w sumie powinienem napisać lekcji religii, ale nie w tym rzecz). Opcja wnioskująca poniosła porażkę. “Wszystko będzie po staremu” - mógłby ktoś powiedzieć.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wczoraj w Q&A na Facebooku, premier Mateusz Morawiecki wypowiedział słowa: "Lekcje religii są bardzo ważne, uczą o Bogu, o sensie życia, o sprawach niematerialnych, o najwyższych wartościach. Ktoś, kto chce uczestniczyć w lekcjach traktujących również częściowo o tych sprawach, może wybrać lekcje etyki". Dziś natomiast w Gazecie Wrocławskiej czytam o prośbie o zmniejszenie liczby godzin lekcji religii, ze względu na pandemię i przepełniony budynek szkolny. Prośba rodziców. Szanuję. Ale…

Ostatnio w rozmowie z jednym księdzem, uczącym w szkole średniej, zapytałem się o jego plan lekcji. Okazuje się, że ma zajęcia na pierwszych i ostatnich lekcjach. Zaznaczył, że kończy zajęcia ok. 16:00. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że w trakcie roku szkolnego, (a rozpoczął się 10 dni temu) miał zmianę planu zajęć. Zapytać można, dlaczego? Z powodu rezygnacji uczniów z lekcji religii! Zaciekawił mnie powód “wypisania się”. Pytam: “Brak wiary”?, “Rygor na zajęciach?”, “Forma prowadzonych zajęć?” itp. Okazało się, że większość uczniów uznała, że kończyć zajęcia w piątek o godz. 16:00, to nie jest odpowiednia pora, zwłaszcza, że wielu z nich przyjeżdża z ościennych miejscowości.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Poziom dramaturgii wzrasta w momencie, gdy okazuje się, że w momencie rezygnacji z katechezy przez jedną klasę, w ten kiepski termin zostaje “włożona” inna klasa, “bo tak wygodniej”. Tylko dla kogo! Dla uczniów, katechety? Sami odpowiedzcie, ale dla mnie to zwykły sposób podjęcia próby wyprowadzenia lekcji religii ze szkoły.

Wielokrotnie i na różne sposoby próbuje się postawić tezę mówiącą o indoktrynacji podczas zajęć. Przeszedłem wszystkie “poziomy” katechezy. Od “zerówki” do końca liceum. Dla mnie był to dobry czas. Zwłaszcza, że miałem katechetów i siostry zakonne, którzy przykładali się do zajęć i umieli zainteresować swoich uczniów. Frekwencja na zajęciach? Do pozazdroszczenia. Było to w latach 1996-2009 czyli w trochę “innych czasach niż obecne”.

Reklama

Kiedyś moi uczniowie, (uczyłem od 2015 roku), którzy poszli do szkoły średniej spytali mnie o konsekwencje rezygnacji z lekcji religii. Zapytałem o powód. W skrócie - “zajęcia trwają 10 minut, po czym pani zajmuje się swoimi sprawami, a my się po prostu nudzimy”. Zaproponowałem im dwie drogi: Interwencja rodziców lub zgłoszenie sprawy do miejscowego proboszcza. Finał: sprawa upadła, bo większość uznała, że lepiej jak nie ma lekcji. Wygrało lenistwo.

Czy dwie godziny lekcji religii to dużo? Hmm… Zależy. Jeżeli zajęcia prowadzone są sumiennie, to dzieci i młodzież chętnie będą na nie przychodzić. Zwłaszcza, że może to dla nich być dobra odskocznia od matmy czy biologii. I tu można za św. Janem Pawłem II powiedzieć: “Wymagajcie od siebie nawet gdyby inni od Was nie wymagali”. Można pójść na skróty i zmniejszyć “na potrzebę chwili” do jednej godziny. Ale prawdopodobieństwo powrotu do dwóch godzin, gdy przyjdą lepsze czasy jest małe. “Przyzwyczajenie drugą naturą człowieka”.

Fakt, że dużym minusem jest brak alternatyw.. Mogą wybrać: religia, etyka albo nic. W wielu szkołach nie ma zajęć z etyki. Zatem dokonując wyboru: religia albo wolne wybieram…

Podziel się cytatem

W tym wszystkim zastanawiają mnie dwie rzeczy. Odpowiedzialnymi za wychowanie religijne dzieci są rodzice, którzy podczas Chrztu św. wypowiadają zobowiązanie. Lekcja religii jest świetną okazją, aby im w tym pomóc, ponieważ dla wielu uczniów to jedyna okazja, aby np: pomodlić się lub usłyszeć Dobrą Nowinę.

1) Czy okaże się, że brak katechezy = brak wiary?

2) Czy są w szkołach zajęcia, które mówią o wartościach, moralności, szacunku, godności?

Podziel się:

Oceń:

+10 -9
2020-09-11 00:27

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Premier: jeżeli będą pozytywne wskaźniki - będziemy mogli w tym roku szkolny wrócić do nauczania stacjonarnego

PAP

Jeżeli dalej będą pozytywne wskaźniki covidowe, będziemy mogli jeszcze w tym roku szkolnym powrócić do trybu nauczania stacjonarnego - mówił w Bolesławcu premier Mateusz Morawiecki.

Więcej ...

Nowenna do Przenajdroższej Krwi Chrystusa

Adobe Stock

Nowenna do Krwi Chrystusa w każdej porze i potrzebie. Szczególnie do odmawiania przed rozpoczęciem lipca jako miesiąca szczególnej czci Krwi Chrystusa (22-30 czerwca).

Więcej ...

Łódź: Mistrzowie Polski LSO z Łodzi!

2024-06-25 22:00

Piotr Drzewiecki

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

W. Brytania: Polski ksiądz Piotr G. oskarżony o 10...

Kościół

W. Brytania: Polski ksiądz Piotr G. oskarżony o 10...

Kielce: siostry boromeuszki odchodzą z seminarium, a tym...

Niedziela Kielecka

Kielce: siostry boromeuszki odchodzą z seminarium, a tym...

Zmiany kapłanów 2024 r.

Kościół

Zmiany kapłanów 2024 r.

Co chciałbym zmienić w moim dawaniu świadectwa o Jezusie?

Wiara

Co chciałbym zmienić w moim dawaniu świadectwa o Jezusie?

Wakacyjny savoir vivre w Kościele

Niedziela Łódzka

Wakacyjny savoir vivre w Kościele

Zmiany personalne w diecezji bielsko-żywieckiej 2024

Niedziela na Podbeskidziu

Zmiany personalne w diecezji bielsko-żywieckiej 2024

Diecezja kielecka: zmiany kapłanów 2024

Kościół

Diecezja kielecka: zmiany kapłanów 2024

Zmiany personalne w diecezji rzeszowskiej

Kościół

Zmiany personalne w diecezji rzeszowskiej

Nauczycielu, nic Cię to nie obchodzi, że giniemy?

Kościół

Nauczycielu, nic Cię to nie obchodzi, że giniemy?