Reklama

Niedziela Wrocławska

Gen miłości - „Down the road. Zespół w trasie”

Arch. rodziny Mandrygów

Lata '90, czas wielu zmian. W kraju, ale i w rodzinie Państwa Mandrygów, bo na świat przychodzi Ola. O ile żadne narodzenie zwyczajne nie jest, ludzie tacy jak Ola, bogatsi o jeden, 21 chromosom, zdarzają się raz na 600 porodów.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wiadomo było jedno: lekko nie będzie, ale Pan Bóg pomógł przyjąć Olę z otwartością. W końcu narodziła się miłość! A ona drogi prostuje. Trzeba było zakasać rękawy i już!

Okazało się, że Ola była silnym, niechorującym dzieckiem. To wielka łaska u dzieci z zespołem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

-Mieliśmy takie dążenie, żeby wprowadzić Olę na ścieżkę normalności. Natura nam w tym nie przeszkadzała, więc wymagaliśmy od niej sporo. Córka „goniła” swoich rówieśników w nabywaniu nowych umiejętności i sporo osiągnęła! Swoją pracą – opowiada z dumą pani Agnieszka, mama Oli.

Poszła Ola do przedszkola

- Zawsze chciałam studiować pedagogikę, ale gdyby Ola się nie urodziła, nie wiem jak by to się mogło potoczyć... - zastanawia się pani Agnieszka. - W latach '90 mało mówiło się o integracji, a co dopiero o edukacji osób z niepełnosprawnością! Pojawiła się potrzeba, więc warto było spróbować.

Wynajęliśmy parter domu - 3 pomieszczenia, i w 1996 roku założyliśmy przedszkole, dla Oli.

A potem, jakoś tak naturalnie, powstała Integracyjna Szkoła Podstawowa, choć Ola poszła do zwykłej szkoły podstawowej, bo przecieranie trzebnickich ścieżek trwało dłużej, niż mogła czekać.

Obydwie placówki integracyjne prosperują do dziś, będąc bardzo cenionymi w powiecie.

Trudy i radości codzienności

Państwo Mandrygowie raczej nie doświadczali napiętnowania z powodu odmienności córki. Większe trudności napotykała młodsza siostra Oli, mająca świadomość jej niepełnosprawności.

Dziś, z perspektywy czasu, każdy zgodzi się, że Ola wniosła dużo piękna w życie rodziny. Wiadomo, była wymagająca: nauka dbania o siebie, samoobsługi, samokontroli osoby z zespołem Downa, to nie bułka z masłem. Jednak empatia, którą te osoby mają niejako wrodzoną, otwartość, jak również umiejętność radosnego życia tu i teraz, bez skupiania się na drobiazgach, to wielki dar dla rodziny.

Reklama

Jest taka miłość, która godzi trud i niewiadomą z beztroską radością. Miłość, która nie liczy chromosomów, za to liczy na akceptację.

- Ola nieraz udowodniła nam, że człowiek ciepły, szczery, który nie troszczy się zanadto o przyszłość, o to jak go widzą inni, ale cieszący się z drobiazgów - jest szczęśliwy! - tłumaczy pani Agnieszka.

Z zespołem w trasie

O castingu do programu „Down the road. Zespół w trasie” państwo Mandrygowie dowiedzieli się od trenerki Oli. Tak, tak! Dzielna Trzebniczanka realizuje się w gimnastyce artystycznej i reprezentuje swój region w olimpiadach specjalnych!

Nagrali filmik z udziałem Oli i... wkrótce zaproszono ją do Warszawy. Potem już było sporo wyjazdów – kobieta, wraz z ekipą pięciu innych osób z zespołem Downa i Przemkiem Kossakowskim, odbyła zagraniczną podróż, pełną wrażeń i niespodzianek.

- Cieszymy się, że Ola miała okazję przeżyć tak wiele niecodziennych sytuacji, bo osoby z zespołem żyją dość szaro na co dzień. Mają szczęście, jeśli uczestniczą w Warsztatach Terapii Zajęciowej – mówi pani Agnieszka. - Jednocześnie „w drodze” dla Oli ważniejsze były relacje między uczestnikami, no może doceniła jeszcze konie i basen. Inne atrakcje nie zrobiły na niej większego wrażenia.

Tymczasem Zespół w trasie wywarł niezatarte piętno na ekipie realizatorów programu. Po pierwsze: tu nie dało się napisać scenariusza! Przemek Kossakowski, który do tej pory prowadził ekstremalne ekspedycje, doświadczył podróży... w głąb serc swoich kompanów. Okazało się, że oni bez krępacji mówią o emocjach, ze zdwojoną siłą przeżywają relacje międzyludzkie - niekoniecznie zewnętrzne atrakcje, które im organizowano. Z uczestnikami trzeba było rozmawiać, słuchać ich, przytulać, pocieszać, dzielić z nimi radości i smutki. Słowem, wyprodukowano program na zupełnie innym „poziomie” niż planowano...

Reklama

Co reality show Kossakowskiego wniesie w życie widzów?

- Może przełamie stereotypy? - zastanawia się pani Agnieszka - Wielu ludzi boi się kontaktu z osobami z zespołem Downa, ale trzeba mieć świadomość, że w castingu do programu wybrano osoby medialne. Mam nadzieję, że dzięki tej emisji rodziny, w których są niepełnosprawni, będą więcej z nimi pracować i wymagać od nich. Ach, i jeszcze marzy mi się, żeby zrodziła się moda na zatrudnianie osób z niepełnosprawnością. Jeden z uczestników „Down the road” pracuje w gdańskim Urzędzie Marszałkowskim. Jest tam bardzo ceniony.

I słusznie! Bo pracownika z sercem na dłoni niełatwo znaleźć. Chyba, że wśród tych, co empatię mają w genach.

Podziel się:

Oceń:

2020-04-17 14:09

Wybrane dla Ciebie

Ks. prof. Stanisz: Propozycja minister Nowackiej to wstęp do usunięcia religii ze szkół

2024-05-17 12:47

Karol Porwich/Niedziela

- Projekt nowego rozporządzenia Ministra Edukacji jest to inicjatywa mająca się przyczynić do wypchnięcia nauki religii z polskich szkół i przedszkoli - mówi w rozmowie z KAI ks. prof. Piotr Stanisz z Katedry Prawa Wyznaniowego Wydziału Prawa, Prawa Kanonicznego i Administracji Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II. Ekspert zwraca uwagę, że w świetle obowiązującego prawa, decyzje związane ze zmianą warunków nauczania religii w publicznym systemie oświaty powinny być dokonane „w porozumieniu” z Kościołem katolickim i innymi związkami wyznaniowymi, a nie jedynie po przeprowadzeniu konsultacji publicznych.

Więcej ...

Litania nie tylko na maj

Karol Porwich/Niedziela

Jak powstały i skąd pochodzą wezwania Litanii Loretańskiej? Niektóre z nich wydają się bardzo tajemnicze: „Wieżo z kości słoniowej”, „Arko przymierza”, „Gwiazdo zaranna”…

Więcej ...

Komisja Wychowania Katolickiego KEP przeciwna propozycjom MEN dotyczącym organizacji lekcji religii w szkole

2024-05-18 13:04

Karol Porwich/Niedziela

Komisja Wychowania Katolickiego KEP wyraziła sprzeciw wobec proponowanych przez MEN rozwiązań dotyczących łączenia uczniów różnych klas podczas lekcji religii w szkole. Czytamy o tym w komunikacie z posiedzenia Komisji, która obradowała 17 maja pod przewodnictwem bp. Wojciecha Osiala. Komisja przypomniała, że wszelkie zmiany winny dokonywać się zawsze zgodnie z obowiązującym prawem i w porozumieniu z wszystkimi Kościołami i związkami wyznaniowymi.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Nowenna do Ducha Świętego

Wiara

Nowenna do Ducha Świętego

Święty od trudnych spraw

Niedziela w Warszawie

Święty od trudnych spraw

Ks. prof. Stanisz: Propozycja minister Nowackiej to wstęp...

Kościół

Ks. prof. Stanisz: Propozycja minister Nowackiej to wstęp...

#PodcastUmajony (odcinek 18.): Odmówisz dziewiątkę?

Wiara

#PodcastUmajony (odcinek 18.): Odmówisz dziewiątkę?

Anioł z Auschwitz

Wiara

Anioł z Auschwitz

10 mało znanych faktów o objawieniach w Fatimie

Wiara

10 mało znanych faktów o objawieniach w Fatimie

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Wiara

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

Wiara

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

Wiara

Nowenna do św. Andrzeja Boboli