Na ulicach miasta można było dostrzec radosny korowód, seniorów w strojach pełnych fantazji, a w rękach – twórczość, która przez cały rok powstawała w ich domach i pracowniach. Danuta Idzik, prezes Uniwersytetu Trzeciego Wieku w Biłgoraju, podkreślała: – Chcemy pokazać społeczności lokalnej, nad czym cały rok pracujemy. Zachęcamy mieszkańców, szczególnie seniorów, którzy często przebywają zbyt długo w domu, aby wyszli, spotkali się, zobaczyli, że w naszym mieście dzieje się coś dobrego – zaznaczyła. Te słowa najlepiej tłumaczą sens inicjatywy – przełamać samotność, dać przestrzeń do spotkania, do odkrycia na nowo, że bycie razem dodaje skrzydeł.
Pomóż w rozwoju naszego portalu