Reklama

Niedziela Rzeszowska

Chcesz być szczęśliwy, to idź za Bogiem!

Niedziela rzeszowska 7/2024, str. V

Monika Rejch ufała Bogu jak Maryja

Archiwum rodzinne

Monika Rejch ufała Bogu jak Maryja

Jako młoda dziewczyna zarzekałam się, że nigdy nie będę kurą domową, że muszę mieć jakiś super zawód, być kimś, mieć pieniądze... Dzisiaj mogę powiedzieć, że dom to jest miejsce, w którym kobieta może się zrealizować, może być szczęśliwą – mówiła Monika Rejch.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Była matką dwanaściorga dzieci. Pozostawiła piękne świadectwo wiary oraz miłości Boga i bliźniego. Była wędrowną katechistką Drogi Neokatechumenalnej, do której należała od wielu lat.

Katechistka

Kiedy patrzę na moje życie, to wracam pamięcią do osób, którymi Bóg posłużył się, abym poznał Jego miłość. Jedną z tych osób jest Monika Rejch, żona Adama, matka dwanaściorga dzieci, wędrowna katechistka z Drogi Neokatechumenalnej, z wykształcenia nauczycielka, która w lipcu ub.r. odeszła do Pana po długiej i ciężkiej chorobie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Prawie 30 lat temu, kiedy byłem duszpasterzem akademickim w parafii Matki Bożej Saletyńskiej w Rzeszowie, wtedy Adam i Monika rozpoczęli posługę ewangelizacyjną, także w naszej parafii, ale przede wszystkim byli moimi katechistami, prowadząc mnie – prezbitera – do wiary dojrzałej.

Świadek wiary

Była dla mnie świadkiem wiary. Niestrudzenie, także podczas ciężkiej choroby, głosiła z oddaniem kerygmat, że Bóg kocha grzesznika, że nie odwraca się od tego, kto jest słaby, kto po ludzku ma zniszczone życie.

Kochała Kościół i miała matczyną miłość do duszpasterzy, „praktykując cierpliwość i miłosierdzie”. Zależało jej na Kościele, bo widziała, ilu ludzi cierpi, nie znając miłości Chrystusa, dlatego chciała im zanieść tę miłość. Była przekonana, że Kościół może się odnowić tylko dzięki Misterium Paschalnemu. Miała mocną osobowość, co pozwalało jej mówić prawdę, ale zawsze z miłością! Wiele razy upominała mnie, żebym się modlił i nie zaniedbywał Słowa Bożego. Widziałem, jak z niepokojem patrzyła na „sukcesy” duszpasterskie… Mówiła: „Ludzie mają iść za Chrystusem, a nie za księdzem”.

Żona i matka

W małżeństwie przeżyła 35 lat, urodziła dwanaścioro dzieci, dając świadectwo, że można szczęśliwie żyć, przyjmując kolejne dziecko, pełniąc wolę Boga. O macierzyństwie mówiła: „Nie pracuję zawodowo, opiekuję się dziećmi, chociaż jako młoda dziewczyna zarzekałam się, że nigdy nie będę kurą domową, że muszę mieć jakiś super zawód, być kimś, mieć pieniądze… Dzisiaj mogę powiedzieć, że dom to jest miejsce, w którym kobieta może się zrealizować, może być szczęśliwą. Również może przyjmować płodność zawsze z wielkim strachem, zawsze pytając się, czy na pewno Bóg przy tym kolejnym dziecku będzie o nas pamiętał. I to jest normalne”. O Maryi tak mówiła: „Kiedy zaufasz Bogu tak jak Maryja i powiesz „«tak», wtedy doświadczysz tego co Ona, bo Bóg jest wierny, naprawdę kocha. Bóg jest nad tym wszystkim!”.

Reklama

Nowy katechumenat

Francisco Argüello (Kiko) otrzymał natchnienie od Dziewicy Maryi, że „Trzeba tworzyć wspólnoty chrześcijańskie na wzór Świętej Rodziny z Nazaretu, które żyłyby w pokorze, prostocie i uwielbieniu”. To był początek odkrywania, „że po chrzcie potrzebny jest nowy katechumenat, nowe osobiste i wspólnotowe zagłębianie się w chrzest na wspólnej drodze” (kard. J. Ratzinger). Monika wraz z mężem Adamem oddała swoje życie Kościołowi, prowadząc braci i siostry do wiary dojrzałej, w której będą objawiać nową naturę człowieka, który kocha nieprzyjaciół, modli się za wrogów i nie oddaje złem za zło.

Droga szczęścia

Żyła przekonaniem, że „to, co Bóg objawia poprzez Kościół, to jest droga do szczęścia. Chcesz być naprawdę szczęśliwy? To idź za Bogiem! Wejdź w ten plan, który Bóg ma dla twojego życia”. Pan prowadził Monikę drogą cierpienia, czyniąc ją bardzo pokorną. W cierpieniu oddawała się Jezusowi, odpoczywając w chwalebnym krzyżu Zmartwychwstałego Pana! Żyła tak, jak głosiła i głosiła tak – jak żyła!

Podziel się:

Oceń:

+2 0
2024-02-13 13:58

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Problemy z katechezą?

Karol Porwich/Niedziela

Z łódzkich szkół dochodzą niepokojące sygnały o nieprzychylnej postawie władz miasta wobec nauczania religii.

Więcej ...

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Archiwum prywatne

Historia Anny jest dowodem na to, że Bóg może człowieka wyciągnąć z każdej trudnej życiowej sytuacji i dać mu spełnione, szczęśliwe życie. Trzeba tylko się nawrócić.

Więcej ...

Kraków z kard. Rysiem

2024-04-29 09:19

kl. Krzysztof Wowra

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Rodzina

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Gniezno: abp Antonio Guido Filipazzi przekazał krzyże...

Kościół

Gniezno: abp Antonio Guido Filipazzi przekazał krzyże...

Bp Krzysztof Włodarczyk: szatan atakuje dziś fundamenty...

Kościół

Bp Krzysztof Włodarczyk: szatan atakuje dziś fundamenty...

Św. Katarzyna ze Sieny

Święci i błogosławieni

Św. Katarzyna ze Sieny

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w...

Kościół

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w...

Sosnowiec: bp Artur Ważny – nowym biskupem sosnowieckim

Kościół

Sosnowiec: bp Artur Ważny – nowym biskupem sosnowieckim

Matka Boża Dobrej Rady

Wiara

Matka Boża Dobrej Rady

Była aktorką porno - teraz robi różańce!

Kościół

Była aktorką porno - teraz robi różańce!

Legenda św. Jerzego

Święci i błogosławieni

Legenda św. Jerzego