Reklama

Niedziela w Warszawie

Budujmy przestrzeń rodzinną

Dzielenie się życiem podczas spotkania warszawskiej Equipes Notre-Dame

Archiwum REN-D

Dzielenie się życiem podczas spotkania warszawskiej Equipes Notre-Dame

Kultura prorodzinna może i powinna być przedmiotem troski państwa, ale przed wszystkim powinna mieć swoje miejsce w naszych rodzinach – piszą dla Niedzieli Helena i Paweł Kukołowiczowie, rodzice czwórki dzieci i dziadkowie 10 wnuków.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Maj to miesiąc, w którym matki są w centrum naszej uwagi. Oddajemy cześć Matce Pana Jezusa, a w naszej Ojczyźnie obchodzimy także Dzień Matki. Gdy myślimy o naszych mamach, nie ma w nas żadnych wątpliwości, co do ich roli w naszym życiu. Najważniejszym darem, jaki od nich otrzymaliśmy, jest dar życia, przyniesionego na ten świat w trudzie. Najpierw 9 miesięcy, gdy ich łono było naszym całym światem, a potem trudem wychowania. Dzisiaj dobrze wiemy, że niełatwym, bo sami, jako rodzice, mamy za sobą lata radości, ale i niepokojów. Nie mamy jednak żadnej wątpliwości, że warto było. Możemy powiedzieć więcej – z ludzkich darów tego świata ten właśnie, obdarowanie dziećmi a dzisiaj wnukami jest największy. Bogu niech będą dzięki!

Spotkania Equipes Notre-Dame

Dlaczego zatem dzisiaj w tak wielu rodzinach ten dar nie jest doceniamy? To pytanie powróciło do nas po serii artykułów, w których porównywana była dzietność w Polsce i Czechach. U naszych południowych sąsiadów jest znacznie więcej dzieci. Autorzy tych publikacji zauważali, że to nie ekonomia decyduje o liczbie dzieci, a coś co nazywali kulturą rodzinną.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Spostrzeżenia te przywołały myśli, jakie towarzyszą nam po kolejnych comiesięcznych spotkaniach naszej ekipy. Jakkolwiek Ruch Equipes Notre-Dame jest ruchem duchowości małżeńskiej to jest oczywiste, że nasza duchowość małżeńska obejmuje również nasze dzieci. Właśnie ten temat wywołuje gorące dyskusje, bo jest bardzo ważny.

Różnice pomiędzy postawami, jakie cechują społeczeństwo czeskie i polskie, polega między innymi na tym, że aż 48% Czechów zgadza się, że posiadanie i wychowanie dzieci jest również obowiązkiem wobec społeczeństwa (w Polsce 22,3%). To nie jest wyłącznie prywatna sprawa. To pewnego rodzaju zobowiązanie względem państwa lub, odnosząc się do bardziej podstawowych rzeczywistości, względem narodu. Wszystko to składa się na kulturę prorodzinną, mającą charakter pewnej umowy społecznej.

Reklama

Kultura prorodzinna może i powinna być przedmiotem troski państwa, ale przed wszystkim powinna mieć swoje miejsce w naszych rodzinach oraz w naszych wspólnotach.

Zwykle na początku każdego spotkania naszej wspólnoty małżeństw (ekipy) oraz spotkań większej liczby ekip dzielimy się życiem, czyli opowiadamy o ważnych wydarzeniach z ostatniego okresu. W tych świadectwach są również obecne dzieci. Gdy mówimy o nich, to często skupiamy się na ich sukcesach edukacyjnych. Zachwycamy się ich osiągnięciami. Gdy są starsze, niektórzy z dumą mówią, że wybrały studia za granicą. Gdzieś w tle pojawia się cicha nadzieja na zrobienie kariery, również w kategoriach finansowych.

Zawsze nas to niepokoiło. Było w nas jakieś niejasne przeczucie, że taki silny nacisk położony na edukację, wyrażający drogę do sukcesu zawodowego (nie chcielibyśmy nikogo urazić), szczególnie wtedy, gdy utrudnia utrzymanie bliskich relacji z rodziną niekorzystnie wpłynie na rozwój postaw wyrażających akceptację dla życia rodzinnego.

Kariera a Boży plan

Mamy świadomość, że rodzina, szczególnie, gdy jest liczna, nie ułatwia rodzicom osiągnięcia sukcesu zawodowego. W tym przypadku nie ma równości. Ograniczenie to dotyka w większym stopniu kobiet, matek. W nacisku na edukację, rozumianą jedynie jako drogę do sukcesu zawodowego, widzimy zagrożenie, a nawet jakieś sprzeniewierzenie się Bożemu planowi.

Nie wiemy, jak to się stało w naszej rodzinie. Kładliśmy zawsze duży nacisk na naukę, chociaż musimy to przyznać, że ten nacisk był skierowany głównie na wysiłek.

„Powinniście się uczyć – mówiliśmy do dzieci – bo tak jak zadaniem rodziców jest pracować, tak waszym zadaniem na tym etapie życia jest uczyć się. To pozwoli wam potem podejmować racjonalne i jak mieliśmy nadzieję, mądre decyzje”. I rzeczywiście w naszym wychowaniu nie było jakiegoś szczególnego nacisku na sukces zawodowy.

Reklama

Dzisiaj jesteśmy szczęśliwymi dziadkami 10 wnuków. Trójka z czworga naszych dzieci ma swoje rodziny, z trójką lub czwórką dzieci. Trudno powiedzieć, czy ten nasz sukces rodzinny jest zasłużony.

W Dniu Babci spotkaliśmy się z naszymi dziećmi i ich dziećmi, w naszym małym mieszkaniu. Najmniejsza Adriana, niespełna dwumiesięczna, przespała całą wizytę. Bogu niech będą dzięki!

W małym mieszkaniu płacząca Adriana mogłaby znacząco utrudnić spotkanie. Jedna rzecz była niezwykła. Pozostałe dziewczynki, a jest ich czwórka (od 6 do 10 lat), z zachwytem patrzyły na tę „maleńką laleczkę” – tak pewnie postrzegały Adrianę ich oczy i serca. „O ruszyła rączką!” – Zuzia w ogóle znajdowała się jakby w innym świecie – zaczarowana. Ich zachwyt był wzmacniany przez liczne słowa zachwytu dorosłych.

Pomyśleliśmy sobie, że to taka protoewangelia rodziny. I powtórzmy jeszcze raz, odnieśliśmy sukces. Mówi nam o tym każde spotkanie rodzinne i radość płynąca z miłości, której zawsze doświadczamy w czasie tych spotkań.

Kultura prorodzinna rodzi się w naszych małżeństwach i rodzinach. Co do tego nie mamy wątpliwości. Jak każda wartość ma swoją cenę, trudną do zapłacenia, gdyż świat nachalnie promuje inne drogi do sukcesu.

Radość spotkania

W święta Wielkiej Nocy spotkaliśmy się z naszymi dziećmi i wnukami (za wyjątkiem tych, którzy rozchorowali się) w domu na działce niedaleko Pułtuska. Od roku spotykamy się tam w święta, co między innymi pozwala nam zapanować nad tą, mówiąc delikatnie nadmiernie aktywną grupą 9 dzieci (Adriana jeszcze nie należy do tej „bandy”).

W tym roku w sposób szczególny odczuliśmy radość z tego spotkania. To nie tylko my ich spotkaliśmy, to oni się spotkali. Budowali zręby szerokiej wspólnoty rodzinnej. Wyjeżdżaliśmy z Kruczego Borku pełni wdzięczności Panu Bogu, że pozwala nam doświadczać miłości, wyrażanej w tak prosty sposób.

Reklama

Wracaliśmy do Warszawy, przywołując rozmowę Jezusa z uczonym w Piśmie, w którym na pytanie o najważniejsze przykazanie ten ostatni wskazał na miłość Boga i miłość bliźniego. „Miłować Go całym sercem, całym umysłem i całą mocą i miłować bliźniego jak siebie samego znaczy więcej niż wszystkie całopalenia i ofiary. Jezus widząc, że rozumnie, odpowiedział rzekł do niego Niedaleko jesteś od królestwa Bożego. I nikt nie odważył się więcej Go pytać” (Mk 12, 33-34).

Mieliśmy wrażenie, że w te dni świąteczne niedaleko byliśmy od królestwa Bożego.

Podziel się:

Oceń:

2023-05-17 10:11

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Małżeńska duchowość

Niedziela warszawska 43/2021, str. IV

Konferencja na rozpoczęcie nowego roku formacyjnego w jednym z czterech
warszawskich sektorów Ruchu Equipes Notre-Dame

Archiwum REN-D

Konferencja na rozpoczęcie nowego roku formacyjnego w jednym z czterech warszawskich sektorów Ruchu Equipes Notre-Dame

Mimo błędów i zranień musimy zwracać się zawsze jedno ku drugiemu. To w tych momentach spotykamy Chrystusa – piszą specjalnie dla Niedzieli Helena i Paweł Kukołowiczowie z Ruchu Equipes Notre-Dame.

Więcej ...

Wy jesteście przyjaciółmi moimi

2024-04-26 13:42

Niedziela Ogólnopolska 18/2024, str. 22

Adobe Stock

Więcej ...

Bp Krzysztof Włodarczyk: dojrzałość to mądrość życiowa

2024-05-06 07:53
Znakiem piękna Kościoła są żywe parafie, wspólnoty, w których rodzą się inicjatywy duszpasterskie, gdzie ludzie się jednoczą, a nie dzielą –
mówił bp Krzysztof Włodarczyk

Marcin Jarzembowski

Znakiem piękna Kościoła są żywe parafie, wspólnoty, w których rodzą się inicjatywy duszpasterskie, gdzie ludzie się jednoczą, a nie dzielą – mówił bp Krzysztof Włodarczyk

„Dojrzałość to mądrość życiowa, dzięki której mogę dokonywać wyborów zgodnych z Bożym planem” - mówił bp Krzysztof Włodarczyk, błogosławiąc maturzystom z diecezji bydgoskiej.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Litania nie tylko na maj

Wiara

Litania nie tylko na maj

Ks. prof. Tomasik: Pierwszą Komunię św. można przyjąć...

Kościół

Ks. prof. Tomasik: Pierwszą Komunię św. można przyjąć...

#PodcastUmajony (odcinek 5.): Ile słodzisz?

Wiara

#PodcastUmajony (odcinek 5.): Ile słodzisz?

#PodcastUmajony (odcinek 6.): Nie uciekaj, mały!

Wiara

#PodcastUmajony (odcinek 6.): Nie uciekaj, mały!

Czy 3 maja obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów...

Kościół

Czy 3 maja obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów...

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

Kościół

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Wiara

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...

Wiara

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

Kościół

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?