Reklama

Niedziela Przemyska

Łódź Piotrowa w Sanoku

Niedziela przemyska 19/2023, str. IV

Motywem, który towarzyszył uczestnikom 30. SMAP, był obraz Kościoła ukazanego jako łódź, która przemierza wzburzone fale współczesnego świata

Wojciech Kaczkowski

Motywem, który towarzyszył uczestnikom 30. SMAP, był obraz Kościoła ukazanego jako łódź, która przemierza wzburzone fale współczesnego świata

To był czas błogosławiony dla wszystkich, którzy uczestniczyli w tym spotkaniu – podsumowuje 30. Spotkanie Młodych Archidiecezji Przemyskiej abp. Adam Szal.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ks. Zbigniew Suchy: Za nami jubileuszowe Spotkanie Młodych Archidiecezji Przemyskiej. Dzięki radiu FARA mogliśmy śledzić na bieżąco wydarzenia w Sanoku. Czy mógłby Ksiądz Arcybiskup podsumować ten czas?

Abp Adam Szal: To był czas błogosławiony dla wszystkich, którzy uczestniczyli w tym spotkaniu, a paleta uczestników jest bardzo bogata. Przede wszystkim jest to młodzież, która w liczbie ok. 1,5 – 2 tys. uczestniczyła w tym spotkaniu. Obok młodzieży trzeba wspomnieć także gospodarzy z Sanoka. Mam tu na myśli rodziny, mieszkańców, którzy przyjęli młodzież pod swój dach. Mam na myśli również dyrektorów szkół, którzy otwarli swoje placówki po to, aby młodzi mogli się tam spotkać, a także w wielu przypadkach nocować w salach gimnastycznych. Oczywiście w jakiś sposób byli uczestnikami i bardzo wielką rolę w tym spotkaniu odegrali ci, którzy pełnili różne funkcje, np. strażacy, którzy razem z kołami gospodyń wiejskich przygotowywali posiłki. To jest wielki dar serca. Oprócz tego ważną rolę odgrywali rządcy miasta i powiatu z burmistrzem i starostą, którzy spowodowali, że Sanok stał się miastem otwartym dla młodzieży. Także odpowiednie służby porządkowe, które troszczyły się, by młodzież mogła bezpiecznie i godnie przeżywać te dni.

Wielką rolę w zorganizowaniu tego spotkania odegrali kapłani: katecheci, proboszczowie, którzy udostępnili świątynie, a także byli organizatorami różnych wydarzeń łącznie z przygotowaniem dekoracji, które w czasie tego spotkania odegrały bardzo ważną rolę, zwłaszcza do nabożeństwa piątkowego. Uczestnikami SMAP byli nie tylko sami młodzi, ale także i ci, którzy przyjęli młodzież i pomogli jej przeżyć ten czas jak najlepiej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Które z tych dni wywarły na Księdzu Arcybiskupie największe wrażenie?

Hasło tegorocznego spotkania brzmiało „Wierzę w Kościół Chrystusowy”. Motywem, który towarzyszył nam w poszczególnych dniach zwłaszcza w piątek i sobotę, był obraz Kościoła ukazanego jako łódź, która przemierza wzburzone fale współczesnego świata. Łódź, która jest narażona na liczne niebezpieczeństwa. Wspominaliśmy wydarzenia z 15 maja 1862 r., kiedy św. Jan Bosko opowiedział swoją wizję Kościóła w postaci okrętu prowadzonego przez białą postać, jak łatwo się domyślić – papieża. Ta łódź była atakowana przez inne łodzie, a także żywioły morskie. Święty Jan Bosko chciał powiedzieć, że ta łódź zmierza do portu, w kierunku dwóch rzeczywistości: pierwszą jest Chrystus obecny w Najświętszym Sakramencie, a drugą Matka Boża. Te dwa obrazy ukazały się św. Janowi jako dwie kolumny wynurzające się z odmętów morskich. Sternik zmierzając w kierunku tych dwóch kolumn, zbliżał się do portu.

Reklama

Nie wiem dokładnie, kto wymyślił ten obraz łodzi, która była na środku kościoła Chrystusa Króla, ale ważne i przejmujące było to w odbiorze. Do tej łodzi były dołączane inne symbole: tablice Dekalogu, Pismo Święte, słowo Boże i dar szczególny, jakim jest żagiel z postacią Chrystusa Miłosiernego, także postać Matki Bożej i oczywiście sakramenty święte, zwłaszcza Komunia św., która była udzielana pod koniec nabożeństwa. To pokazuje bogactwo Chrystusowego Kościoła, który dość często jest ukazywany jako łódź, która zdąża do portu zbawienia. Zresztą zauważmy, że Jezus pośrednio wskazywał na ten obraz powołując na Apostołów rybaków, nauczając z łodzi, polecając Piotrowi, żeby zarzucał sieci. Ta łódź w Nowym Testamencie jest w jakiś sposób obecna. To było dla mnie mocne przeżycie, tym bardziej że przewodniczyłem w tym dniu w nabożeństwie i wygłosiłem słowo Boże przy tej dekoracji przypominającej łódź.

Myślę, że w naszym duszpasterstwie szczególnie dla dzieci i młodzieży trzeba się posługiwać pewnymi obrazami; można je interpretować w znaczeniu religijnym i wyciągać pewne wnioski. W czasie homilii w piątek wspomniałem o pokusie, która polega na tym, że człowiek może uważać, że sam potrafi przeciwstawić się pokusom, że sam może zło pokonać i patrząc na okręt, który jest w kryzysie, uważa, że potrafi dzięki swoim umiejętnościom pływania pokonać fale i niebezpieczeństwa. Okazuje się, że jest to złudne przekonanie i pojedynczy pływak niewiele może, gdy fale są tak duże. Wniosek jest prosty: trzeba dbać o tę łódź, żeby w razie niebezpieczeństwa we wspólnocie pokonywać trudności, które są przed nami, także gdy chodzi o płaszczyznę wiary.

Reklama

W sposób szczególny zwróciłem uwagę na adorację krzyża i zachowanie młodzieży, które było poważne, pełne namaszczenia i takie wzruszające. Czy Ksiądz Arcybiskup też to zauważył?

Adoracja krzyża podczas tych trzydziestu Spotkań Młodzieży miała bardzo różny wymiar. Nieraz trwała bardzo długo, bo każdy z młodych chciał przyjść i kilkadziesiąt sekund spędzić dotykając krzyża. Ten piękny zwyczaj przez pandemię został trochę zmodyfikowany z uwagi na obawę zarażenia się koronawirusem przez ewentualne składanie pocałunku na krzyżu. W Sanoku, ale także rok temu, zastosowano inny element adoracji: krzyż podawano z rąk do rąk i ten krzyż płynął ponad głowami młodzieży przez cały kościół. Była też zastosowana forma uczczenia przez przekazanie drugiemu człowiekowi, to był element takiego świadectwa czy apostolstwa, przekazanie symbolu wiary mojemu koledze czy koleżance. Atmosfera była bardzo pozytywna, zważywszy, że w kościele było wtedy ponad 1500 młodych ludzi, a w tak dużej grupie utrzymać atmosferę ciszy i skupienia nie jest łatwo. Krzyż wyciszył tę gwarną wspólnotę, zachęcił do śpiewu. To był też bardzo ważny element. W tym roku szczególnie zwróciłem uwagę, że dzięki temu, iż prowadzący udostępnili teksty i śpiewniki, młodzież włączyła się w śpiew i pięknie wspierała swoim śpiewem diakonię.

Jaką nadzieję ma Ksiądz Arcybiskup na owoce tego spotkania?

Mówiąc o nadziejach trzeba wspomnieć o inicjatorach tych spotkań młodzieży. Jak wiemy, głównym inicjatorem był św. Jan Paweł II, a na gruncie przemyskim tę myśl 30 lat temu podjął i po mistrzowsku zrealizował śp. ks. prał. Tadeusz Biały. Jego zamiarem było doprowadzenie do spotkania młodzieży, która potem wraca do parafii. Bardzo mocny nacisk kładł na to, żeby młodzież otrzymała jakieś przesłanie, nie tylko pamiątkę spotkania, taki czy inny gadżet, ale pewną misje do zrealizowania. Do tej pory misją tą było, żeby młodzi po powrocie do parafii uświadomili sobie, że nie są sami, ale że w mniejszej czy większej grupie są obecni w parafii, że jest ich wielu. Miałem okazję widzieć pozytywne nastawienie młodzieży do siebie nawzajem, do kolegów i koleżanek, ale także do kapłanów, biskupów, rodziców, katechetów. Rozmawiałem z jednym z katechetów z parafii Uherce. Zapytałem, ile młodych przywiózł ze sobą. Odpowiedział, że siedem osób. Byli na tym spotkaniu pierwszy raz. Zapytałem, jaka jest ich reakcja. Uczestniczyli przez trzy dni i młodzież była bardzo zadowolona z tego pobytu i dobrze to przeżyła. To jest bogactwo, że ksiądz katecheta ich zorganizował, był z nimi. Ta więź powinna owocować także w życiu parafialnym. Ważne też jest to, żeby młodzież pojechała i wróciła do parafii, nie wstydząc się swojej wiary, i praktykowała wiarę przez niedzielną Eucharystię i obecność w grupach duszpasterskich.

Podziel się:

Oceń:

2023-04-28 19:56

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

„Niedziela” dla młodych znak misji SMAP 2020

Adoracja krzyża na Spotkaniu Młodych Archidiecezji Przemyskiej

Jakub Winiarski

Adoracja krzyża na Spotkaniu Młodych Archidiecezji Przemyskiej

Prasa katolicka stanowi ważny element w pogłębianiu wiary i wiedzy religijnej, dlatego każdy uczestnik SMAP w Błażowej otrzyma specjalne wydanie dla młodych Niedzieli Przemyskiej.

Więcej ...

Giuseppe Moscati – lekarz, który leczył miłością

Św. Józef Moscati. Kadr z filmu

Archiwum

Św. Józef Moscati. Kadr z filmu

W odległym 1927 roku był to Wtorek Wielkiego Tygodnia. 12 kwietnia w wieku 47 lat, zmarł Giuseppe Moscati, lekarz ubogich…

Więcej ...

Rozmowa z Ojcem - #V niedziela wielkanocna

2024-04-27 10:33
Abp Wacław Depo

Karol Porwich/Niedziela

Abp Wacław Depo

Jak wygląda życie codzienne Kościoła, widziane z perspektywy metropolii, w której ważne miejsce ma Jasna Góra? Co w życiu człowieka wiary jest najważniejsze? Czy potrafimy zaufać Bogu i powierzyć Mu swoje życie? Na te i inne pytania w cyklicznej audycji "Rozmowy z Ojcem" odpowiada abp Wacław Depo.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Kard. Stanisław Dziwisz kończy 85 lat

Kościół

Kard. Stanisław Dziwisz kończy 85 lat

Giuseppe Moscati – lekarz, który leczył miłością

Święci i błogosławieni

Giuseppe Moscati – lekarz, który leczył miłością

Prośmy Pana Boga, aby pomnażał naszą wiarę

Wiara

Prośmy Pana Boga, aby pomnażał naszą wiarę

Oświadczenie diecezji warszawsko-praskiej ws. księdza...

Kościół

Oświadczenie diecezji warszawsko-praskiej ws. księdza...

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w...

Kościół

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w...

Sosnowiec: bp Artur Ważny – nowym biskupem sosnowieckim

Kościół

Sosnowiec: bp Artur Ważny – nowym biskupem sosnowieckim

Matka Boża Dobrej Rady

Wiara

Matka Boża Dobrej Rady

Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec

Kościół

Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec

Legenda św. Jerzego

Święci i błogosławieni

Legenda św. Jerzego