Reklama

Wiara

Zorganizowane złudzenie

Friedrichswerdersche Kirche, commons.wikimedia.org

2. rozważanie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Za zasłoną inny świat

Miłość i śmierć – te dwa doświadczenia zatrzymują rozbiegane życie. Pomyśl o swojej śmierci i o tym, co później. Wielki Post może być w tej zadumie pomocny. Śmierć i zmartwychwstanie Pana Jezusa wymykają się logice doczesności. Może więc warto zajrzeć za zasłonę innego świata?

Zwiodły mnie kopuły kościelne przy Gendarmenmarkt w Berlinie. Przy tym właśnie placu stoją dwa kościoły: Katedra Francuska i Katedra Niemiecka. Imponująca architektura przyciąga uwagę turystów. Zaglądam więc najpierw do Katedry Francuskiej. Szukam wejścia – na próżno. Obszedłem budynek dookoła, aż natrafiłem na drzwi restauracji. Naiwnie zapytałem: – O której ten kościół będzie otwarty?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– To nie kościół. To Muzeum Hugenotów z platformą widokową i restauracją.

– Jak to: muzeum? Przecież się nazywa Katedra Francuska – dopytuję zdziwiony.

– Kiedyś to był kościół. Wielu hugenotów (francuskich kalwinów) uciekło z Francji do Berlina. Na początku XVIII wieku wybudowali tu sobie kościół i tak było przez wieki. Ale dziś został tylko wygląd. Budynek zmienił przeznaczenie – wytłumaczył mi grzecznie rozmówca.

Trochę zdziwiony, starając się przetrawić zasłyszane informacje, skierowałem się do Katedry Niemieckiej. Na wejściu – kasa biletowa. Zdążyłem się już przyzwyczaić, że kościoły zwiedza się za opłatą. Okazało się, że ten kościół to także muzeum, tyle że niemieckiej historii politycznej.

Spaceruję niespieszno ulicami Berlina i nie mogę się uwolnić od smutnej refleksji, że nawet ewangelicy przestali już potrzebować kościołów na modlitwę. Nie opłaca się utrzymywać miejsc na Ewangelię. W takim razie – co ze słowem Bożym? Czym oni jeszcze żyją? Sobą? Dobrobytem? Nie wiem. Przeszedłem tak może kilometr. Nagle przed moimi oczyma wyłonił się neogotycki kościół z czerwonej cegły – Friedrichswerdersche Kirche (na zdjęciu – przyp. red.). Rozświetlony w środku jak podczas nabożeństwa. Ale to nie było nabożeństwo. To galeria rzeźb. Iluminacja każdej z nich wykreowała widok zachwycający oczy. Oczy może i zauroczone, jednak na duszy coraz smutniej. Miejsce Boga zajął człowiek ze swoimi potrzebami i wytworami...

Reklama

Czułem się wewnętrznie dotknięty. Moja naiwność utrzymywała mnie w złudzeniu, że jak widzę kościół, to znaczy, że to jest kościół. A tak już, niestety, nie jest. Podobnie bywa z nami. Gdy widzę człowieka, jestem pewien, że to człowiek. Okazuje się jednak, że coraz rzadziej wśród ludzi można spotkać człowieka. Fizycznie człowiek, ale w środku...? No właśnie, o ten środek chodzi. To on decyduje o jakości naszego człowieczeństwa. A my przestajemy dbać o nasze wnętrze, skupiamy uwagę na tym, co zewnętrzne, na fasadzie człowieczeństwa. Piękni na zewnątrz, zadbane ciała, a w środku bieda, duchowa bieda. Kiedy wchodzisz do środka – rozczarowanie. Człowiek w centrum samego siebie. A to o wiele za mało, aby człowiek ujawnił pełnię swojego człowieczeństwa. O istocie człowieka, o jego pięknie stanowi bowiem sfera duchowa. Można tego nie akceptować, ale nie można się też dziwić, że bez tego nie jest się tym, kim mogłoby się być.

Czego potrzeba kościołom o zmienionym przeznaczeniu? Wystarczy na środku postawić ołtarz, bo organy już tam są, i zacząć odprawiać Mszę św. albo nabożeństwo. Wtedy wszystko ożyje. Po to ten kościół został zbudowany – aby było tam życie Boga. Można Boga zastąpić bożkiem – człowiekiem. Takie cywilizacje już były, tylko że umarły. Wielki człowiek bez Boga też już był. Okazało się to jednak dramatem człowieka. Wszystko, czego człowiek potrzebuje do szczęścia, jest blisko. Gdyby tylko się odważył i podjął wysiłek wysłuchania własnego serca, zrozumiałby, za Kim ono tęskni. Serce bez Boga zawsze będzie rodzić złudzenia.

Podziel się:

Oceń:

2023-02-28 13:23

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Wyjątkowa opowieść

Krzyż Pana Jezusa z Niegowonic

TZ

Krzyż Pana Jezusa z Niegowonic

W kulturze i powszechnej świadomości krzyż funkcjonuje jako coś zwyczajnego i naturalnego. Towarzyszy życiu człowieka od narodzin do śmierci. Jest znakiem, który wśród symboli chrześcijańskich zajmuje naczelne miejsce. W okresie Wielkiego Postu nabiera wyjątkowego znaczenia, bo przypomina o wielkiej miłości Boga do człowieka.

Więcej ...

Kard. Sarah do prezbiterów diecezji włocławskiej: bądźcie ludźmi Boga i ludźmi modlitwy

2024-05-16 19:49

Copyright Niedziela/Wlodzimierz Rędzioch

- Uważnie obserwujmy Kościół, jakim dzisiaj jesteśmy, a stwierdzimy, że on dużo mówi, a mało się modli. Zajmuje się sprawami niebędącymi w jego kompetencji, a zaniedbuje właściwą sobie misję, którą jest głoszenie Jezusowej Ewangelii - mówił kard. Robert Sarach do prezbiterów diecezji włocławskiej, przybyłych 16 maja do sanktuarium św. Józefa w Sieradzu.

Więcej ...

Dar serca

2024-05-17 19:46

Małgorzata Pabis

- Cieszymy się, że nasza akcja, którą prowadzimy od wielu już miesięcy, trwa i angażuje wciąż nowe osoby – zapewnia Małgorzata Pabis.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Czy miłujesz Mnie?

Wiara

Czy miłujesz Mnie?

#PodcastUmajony (odcinek 17.):  Ale nudy!

Wiara

#PodcastUmajony (odcinek 17.): Ale nudy!

Kard. Ryś: w Kościele nic nie dzieje się bez Ducha...

Niedziela Łódzka

Kard. Ryś: w Kościele nic nie dzieje się bez Ducha...

Kard. Ryś: neutralność religijna polega na wspieraniu...

Kościół

Kard. Ryś: neutralność religijna polega na wspieraniu...

Anioł z Auschwitz

Wiara

Anioł z Auschwitz

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

Wiara

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

10 mało znanych faktów o objawieniach w Fatimie

Wiara

10 mało znanych faktów o objawieniach w Fatimie

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Wiara

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

Wiara

Nowenna do św. Andrzeja Boboli