Reklama

Niedziela Sandomierska

Po śladach misjonarza Afryki

Mieszkańcy pamiętają o swoim rodaku

Ks. Wojciech Kania/Niedziela

Mieszkańcy pamiętają o swoim rodaku

W Hucie Komorowskiej odbyły się XIV Dni Kardynała Adama Kozłowieckiego.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Mszę św. pod przewodnictwem bp. Krzysztofa Nitkiewicza koncelebrowali w miejscowej świątyni parafialnej bp Edward Frankowski, stojący na czele fundacji „Serce bez granic”, zainspirowanej postacią kard. Kozłowieckiego oraz przybyli kapłani. W modlitwie 19 września uczestniczyli samorządowcy, przedstawiciele fundacji „Serce Bez Granic”, poczty sztandarowe, zaproszeni goście oraz parafianie.

Dla siebie nawzajem

Biskup Nitkiewicz powiedział w kazaniu o wezwaniu Pana Jezusa do wzajemnego służenia sobie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Nie oznacza to, że należy unikać władzy. Ktoś przecież musi służyć społeczności ludzkiej kierując i zarządzając. Ileż osób odmawia przyjęcia związanych z tym funkcji. To bardzo wygodne usadowić się gdzieś na ostatnim miejscu i uprawiać krytykę. Jakże odległe wydaje się wyznanie Zbigniewa Herberta, który mówi, że jeśli zostałeś wybrany, to masz temu wyborowi nadać sens, odebrać mu jego przypadkowość i dowolność, i uczynić go własnym wyborem. Są też tacy, którzy rozpaleni do białości ambicjami aspirują do eksponowanych stanowisk bez względu na to czy posiadają konieczne do tego przymioty, czy nie. Starają się być za wszelką cenę oryginalni, szokują, wywołują zgorszenie aby tylko ich dostrzeżono. Im również obcy jest duch Ewangelii, chociaż znają ją na pamięć i obficie cytują.

Być sługą wszystkich

Wspominany dzisiaj kard. Adam Kozłowiecki nie należał do żadnej z tych kategorii. Kiedy po uwolnieniu z obozu koncentracyjnego wyruszył do Afryki, w celu podjęcia tam pracy misyjnej, z pewnością nie myślał o zaszczytach. Nie rozczulał się nad własnym losem, a przecież mógł znaleźć spokojniejsze miejsce, by tam dochodzić do siebie po straszliwych przeżyciach, leczyć choroby i cieszyć się sławą bohatera. Nic z tych rzeczy. On chciał być sługą wszystkich, wiedząc, iż na tym polega naśladowanie Chrystusa oraz droga do prawdziwego braterstwa. Pozostał wierny temu ewangelicznemu stylowi, jako biskup i kardynał, aż do śmierci.

Reklama

Odpowiedzialność

Życie kard. Kozłowieckiego jest dla nas przykładem, jak mamy wypełniać swoje powołanie oraz zachętą, abyśmy nie uciekali przed odpowiedzialnością. Można wykonywać różne funkcje i zadania, mówimy nawet, że żadna praca nie hańbi. Ważne jest jednak nasze nastawienie, podejście, motywacja, a następnie całkowite oddanie się podjętej misji. Na tym polega współpraca z Bogiem, aby wypełniło się dzieło stworzenia i zbawienia. Bądźmy wszyscy znakiem Chrystusa Sługi. Niech Pan Jezus uzdalnia nas w Eucharystii do miłości na Swoje podobieństwo – powiedział biskup.

Przed błogosławieństwem zabrał głos ks. Maciej Będziński z Papieskich Dzieł Misyjnych.

W ramach Dni Kardynała Kozłowieckiego chętni mogli odwiedzić muzeum w Hucie Komorowskiej oraz wysłuchać koncertu zespołu niemaGOtu.

Pochodzący z ziemiańskiego rodu kard. Adam Kozłowiecki urodził się l kwietnia 1911 r. w Hucie Komorowskiej. Po wstąpieniu do zakonu Jezuitów i przyjęciu święceń kapłańskich, był więźniem obozów koncentracyjnych w Auschwitz i Dachau. Uwolniony z niewoli został misjonarzem w Zambii, a następnie arcybiskupem metropolitą Lusaki. Zmarł w wieku 96 lat we wrześniu 2007 r.

Podziel się:

Oceń:

2021-09-28 11:24

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Pamięci misjonarza Afryki

Podczas prezentacji wystawy w Oświęcimiu

Archiwum autora

Podczas prezentacji wystawy w Oświęcimiu

Więcej ...

Św. Józef - Rzemieślnik

Obraz św. Józefa, patrona parafii

Ks. Waldemar Wesołowski/Niedziela

Obraz św. Józefa, patrona parafii

Ewangeliści określili zawód, jaki wykonywał św. Józef, słowem oznaczającym w tamtych czasach rzemieślnika, który był jednocześnie cieślą, stolarzem, bednarzem - zajmował się wszystkimi pracami związanymi z obróbką drewna: zarówno wykonywaniem domowych sprzętów, jak i pracami ciesielskimi.

Więcej ...

Piłkarski PP - triumf Wisły Kraków

2024-05-02 18:56
Zawodnicy Wisły Kraków cieszą się z gola podczas finałowego meczu piłkarskiego Pucharu Polski z Pogonią Szczecin

PAP/Marcin Bielecki

Zawodnicy Wisły Kraków cieszą się z gola podczas finałowego meczu piłkarskiego Pucharu Polski z Pogonią Szczecin

Piłkarze Wisły Kraków po raz piąty w historii zdobyli Puchar Polski. W finale na PGE Narodowym w Warszawie pokonali Pogoń Szczecin 2:1 po dogrywce. Wcześniej "Biała Gwiazda" zdobyła to trofeum w latach 1926, 1967, 2002 i 2003.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Czy 3 maja obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów...

Kościół

Czy 3 maja obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów...

Bytom: Profanacja Najświętszego Sakramentu. Rozrzucone...

Kościół

Bytom: Profanacja Najświętszego Sakramentu. Rozrzucone...

Papież wyniósł ks. Nykiela do godności biskupiej

Kościół

Papież wyniósł ks. Nykiela do godności biskupiej

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...

Wiara

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Rodzina

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Święta Mama

Kościół

Święta Mama

Matka Boża Dobrej Rady

Wiara

Matka Boża Dobrej Rady

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

Kościół

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

#PodcastUmajony (odcinek 1.): Bez przesady

Wiara

#PodcastUmajony (odcinek 1.): Bez przesady