Reklama

Polska

Sympozjum w 150. rocznicę urodzin św. Urszuli Ledóchowskiej

M. Urszula Ledóchowska była matką dla zakonnic, ale też najlepszą opiekunką,
zatroskaną jak matka o najmłodszych

Archiwum Sióstr Urszulanek SJK

M. Urszula Ledóchowska była matką dla zakonnic, ale też najlepszą opiekunką, zatroskaną jak matka o najmłodszych

W Pniewach k. Poznania, w domu macierzystym Zgromadzenia Sióstr Urszulanek Serca Jezusa Konającego tzw. urszulanek szarych, odbyło się dziś sympozjum naukowe poświęcone św. Urszuli Ledóchowskiej. Wydarzeniem tym rozpoczęto jednocześnie obchody 150. rocznicy urodzin założycielki zgromadzenia urszulanek szarych.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Sympozjum pt. „Św. Urszula Ledóchowska – kobieta w Kościele i społeczeństwie”, które odbyło się w auli domu macierzystego zgromadzenia urszulanek szarych w Pniewach, przy którym znajduje się także sanktuarium św. Urszuli Ledóchowskiej, rozpoczęła przełożona generalna zgromadzenia Franciszka Sagun.

– To sympozjum zapoczątkowuje w naszym zgromadzeniu, nie tylko w Polsce, ale także na świecie, wszędzie tam, gdzie znajdują się nasze wspólnoty, świętowanie 150. rocznicy urodzin naszej Matki Założycielki – podkreśliła m. Sagun, która wyraziła ufność, że obchodom tym towarzyszy „świeży i mocny powiew Ducha Świętego, który sam wskaże, jak właściwie odczytywać znaki czasu i jak je urzeczywistniać we współczesnym świecie”. – Wierzymy też, że wśród nas obecna jest św. Urszula i że nie przestaje wstawiać się do Boga za wszystkimi jej czcicielami – przyznała przełożona generalna urszulanek.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wśród licznych prelegentów, którzy podczas sympozjum starali się pokazać aktualność myśli i wskazań św. Urszuli Ledóchowskiej, był biskup pomocniczy archidiecezji szczecińsko-kamieńskiej prof. Henryk Wejman. W swoim wystąpieniu zwrócił uwagę na wzajemną relację modlitwy i pracy w życiu i pismach świętej.

– Św. Urszula Ledóchowska nie przeciwstawiała pracy modlitwie, traktując obydwie te czynności jako wartości wzajemnie się dopełniające. Pisała ona do swoich sióstr: „Niejednej duszy wydaje się, że hasło zakonne to dużo się modlić, mało pracować. Ale to pojęcie jest zupełnie mylne, szczególnie dla zgromadzenia oddanego pracy. Trzeba by powiedzieć inaczej: ciągle się modlić i dużo pracować” – wyjaśnił bp Wejman.

Biskup podkreślił też, że św. Urszula zachęcała siostry z założonego przez siebie zgromadzenia, co jednocześnie stanowi wezwanie dla wszystkich chrześcijan, do stopniowego dążenia do tego, by pracę zamienić w modlitwę, zaczynając od rozpoczynania jej z dobrą intencją, a potem dobrze ją wykonując dla dobra ludzi.

Reklama

Z kolei klaretyn, o. prof. Jacek Kiciński z Instytutu Teologii Duchowości Papieskiego Wydziału Teologicznego we Wrocławiu, mówił o aktualności wizji życia konsekrowanego św. Urszuli w czasach współczesnych.

– Wizja życia zakonnego św. Urszuli oparta na miłości Boga i człowieka, ma wymiar ponadczasowy. Charakteryzuje ją wyjście na peryferie, troska o biednych, dostrzeżenie potrzebujących, a zarazem formowanie przyszłych nauczycieli i wychowawców oraz troska o wzajemne wzrastanie sióstr we wspólnocie – przekonywał o. prof. Kiciński dodając, że święta pokazuje, również nam dzisiaj, że każdy czas jest dobry, by realizować powołanie do świętości.

– Podstawą była dla niej więź z Bogiem, doświadczenie miłości Bożej, dzięki któremu człowiek jest w stanie podjąć wysiłek pracy nad sobą, a następnie nawiązać więź ze wspólnotą. Dopiero potem widziała czas na podejmowanie posługi apostolskiej, której potrzeba rodziła się sama z faktu, że samemu doświadczając miłości, po prostu pragniemy dzielić się nią z innymi – zauważył prelegent.

Natomiast urszulanka szara s. Małgorzata Krupecka z Centrum Duchowości św. Urszuli Ledóchowskiej w Warszawie, przybliżyła sylwetkę założycielki, jako kobiety, zakonnicy i Polki podkreślając, że była ona kobietą potrafiącą „przenikliwie rozeznawać znaki czasu i szukać rozwiązań aktualnych dla jej czasów problemów”.

– Wyprzedzając w myśleniu i działaniu wielu innych przedstawicieli Kościoła, na przełomie XIX i XX w. dostrzegła narastającą tzw. kwestię kobiecą. Jej reakcją na słuszne aspiracje ówczesnego pokolenia młodych kobiet do zdobycia wykształcenia, była odpowiednia adaptacja programu i metod wychowania i nauczania w szkole urszulanek krakowskich, zasłużenie cieszącej się bardzo dobrą opinią – przyznała s. Krupecka.

Reklama

Prelegentka zwróciła też uwagę, że jednym z priorytetów dla św. Urszuli i jej zgromadzenia, obok służby ubogim, była formacja dziewcząt i młodych kobiet w zakładanych przez nią różnego rodzaju placówkach wychowawczych i edukacyjnych. – Św. Urszula miała dobrze przemyślaną koncepcję formacji chrześcijańskiej elity wśród kobiet, której nagląca potrzeba dostrzegana jest także dzisiaj, zwłaszcza wobec konieczności stawienia oporu radykalnemu, agresywnemu feminizmowi – stwierdziła urszulanka zwracając uwagę, że matka założycielka zdawała sobie przy tym sprawę z potrzeby łączenia rozwoju intelektualnego z dojrzewaniem duchowym.

– Możemy postrzegać św. Urszulę jako wybitną feministkę w duchu feminizmu chrześcijańskiego, która swoim życiem i działaniem wytyczała nowe drogi obecności kobiety w społeczeństwie i w Kościele oraz wychowywała kobiety w poczuciu własnej tożsamości i godności oraz w przekonaniu o znaczącej roli w społeczeństwie – podkreśliła s. Małgorzata Krupecka.

Świętowanie obchodów jubileuszowych 150. rocznicy urodzin św. Urszuli Ledóchowskiej zaplanowano do połowy listopada. W tym czasie odprawione zostaną liczne Msze św. w kościołach, którym patronuje św. Urszula i kaplicach zgromadzenia, m.in. w Warszawie, Poznaniu, Łodzi, Lipnicy Murowanej, Częstochowie, Lublinie i poza granicami kraju: w Loosdorf (Austria) czy w Kopenhadze (Dania). W Lublinie w dniach 18-19 kwietnia odbędzie się też ogólnopolski konkurs piosenki religijnej „Święty to przyjaciel”, a w Warszawie 24 maja – koncert poetycko-muzyczny „Miłować – dopokąd idę”, z tekstami św. Urszuli i św. Jana Pawła II, w którym wezmą udział m.in. Wiesław Komasa i Maja Komorowska.

Julia Maria Ledóchowska, która później przyjęła imię zakonne Maria Urszula, urodziła się 17 kwietnia 1865 r. w Loosdorf k. Wiednia. Była rodzoną siostrą Marii Teresy Ledóchowskiej, powszechnie nazywanej matką czarnej Afryki, założycielki sióstr klawerianek, beatyfikowanej przez Pawła VI w 1975 r. oraz siostrą Włodzimierza Ledóchowskiego, przyszłego przełożonego generalnego Towarzystwa Jezusowego i bratanicą prymasa Polski kard. Mieczysława Ledóchowskiego.

Reklama

W wieku 21 lat wstąpiła do klasztoru urszulanek w Krakowie, zgromadzenia założonego przez św. Anielę Merici w XVI w., a w 1889 r. złożyła pierwszą profesję zakonną. Następnie pracowała m.in. w Rosji i Skandynawii, prowadząc szkoły dla dziewcząt i ochronki dla osieroconych dzieci. W 1920 r. Urszula osiedliła się w Pniewach k. Poznania. Tam założyła nowe zgromadzenie – Sióstr Urszulanek Serca Jezusa Konającego, które kontynuowało życie w duchowości urszulańskiej, a działalność ewangelizacyjną podejmowało głównie poprzez pracę wychowawczą. Zgromadzenie to zatwierdził papież Benedykt XV 7 czerwca 1920 r.

W domu zgromadzenia w Pniewach w Wielkopolsce matka Urszula mieszkała i pracowała przez 19 lat, od 1920 do 1939 r. Do tego też domu wróciła w swoich relikwiach w. 1989 r. Tu również znajduje się duchowe centrum zgromadzenia, którego domy rozsiane są obecnie w 14 krajach świata.

Św. Urszula Ledóchowska zmarła w opinii świętości 29 maja 1939 r. podczas wizyty w domu generalnym w Rzymie. Beatyfikował ją bł. Jan Paweł II 20 czerwca 1983 r. w Poznaniu, a 18 maja 2003 r. ogłosił ją w Rzymie świętą.

Podziel się:

Oceń:

+1 0
2015-04-17 20:09

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Kryzysowy święty

Do figurki wkładam prośby do św. Józefa. Wszystkie są wysłuchane! – mówi s. Bartłomieja

Renata Czerwińska

Do figurki wkładam prośby do św. Józefa. Wszystkie są wysłuchane! – mówi s. Bartłomieja

Pewnego razu w zakładzie leczniczym prowadzonym przez siostry józefitki zabrakło pieniędzy. Co robić? – załamała ręce przełożona. Uderzyły z modlitwą do świętego patrona. I nagle…

Więcej ...

Adam Chmielowski - porzucił sztukę i został św. Bratem Albertem

Św. Brat Albert Chmielowski

Archiwum bp. Mariusza Leszczyńskiego

Św. Brat Albert Chmielowski

Adam Chmielowski do pewnego czasu żył jak prawdziwy artysta. Był gościem na salonach, przyjacielem wielkich postaci, sławnych malarzy i pisarzy. Dążąc do doskonałości artystycznej, odkrył inną doskonałość-służbę ubogim. Zobaczył nędzę człowieka i z ubogimi pozostał do końca życia.

Więcej ...

Bp Wojciech Osial: lekcje religii wspierają wychowawczą rolę szkoły

2024-06-17 13:24
Bp dr hab. Wojciech Osial

Episkopat News

Bp dr hab. Wojciech Osial

- Nauczanie religii katolickiej i innych wyznań wspiera wychowawczą rolę szkoły. Dzięki obecności tych lekcji jest możliwe integralne wychowanie człowieka w jego sferze intelektualnej, moralnej, duchowej i kulturowej. Ufam, że MEN zauważy te wartości - mówi w wywiadzie dla KAI bp Wojciech Osial, przewodniczący Komisji Wychowania Katolickiego KEP, omawiając dotychczasowe rozmowy strony kościelnej i rządowej w sprawie organizacji lekcji religii w szkole.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Ulicami Warszawy przeszedł XIX Marsz dla Życia i Rodziny

Kościół

Ulicami Warszawy przeszedł XIX Marsz dla Życia i Rodziny

Mamy obowiązek kochać swoją ojczyznę

Wiara

Mamy obowiązek kochać swoją ojczyznę

Dobry jak chleb – św. Brat Albert Chmielowski

Niedziela Podlaska

Dobry jak chleb – św. Brat Albert Chmielowski

Nowy Sącz: Pożar zabytkowego kościoła p.w. Św. Heleny

Kościół

Nowy Sącz: Pożar zabytkowego kościoła p.w. Św. Heleny

Anita Włodarczyk zdobyła srebrny medal w rzucie młotem w...

Sport

Anita Włodarczyk zdobyła srebrny medal w rzucie młotem w...

Dzierżoniów. Pogrzeb Marii Chlipały - matki...

Niedziela Świdnicka

Dzierżoniów. Pogrzeb Marii Chlipały - matki...

Jednoosobowe biuro rzeczy znalezionych

Wiara

Jednoosobowe biuro rzeczy znalezionych

12 czerwca: Rocznica objawień w Akicie. Uzdrowienia,...

Wiara

12 czerwca: Rocznica objawień w Akicie. Uzdrowienia,...

Rozważania na niedzielę: Lekarz odpuszczał grzechy

Wiara

Rozważania na niedzielę: Lekarz odpuszczał grzechy