Reklama

Niedziela Wrocławska

Przed maturą w Salezie

Ks. Jerzy Babiak, dyrektor Zespołu Szkół Salezjańskich DON BOSCO we Wrocławiu

Archiwum ks. J. Babiaka

Ks. Jerzy Babiak, dyrektor Zespołu Szkół Salezjańskich DON BOSCO we Wrocławiu

8 czerwca tegoroczni maturzyści wreszcie usiądą w ławkach i rozpocznie się egzamin dojrzałości. Zmiany harmonogramu roku szkolnego, spowodowane pandemią, to jeden z najgorętszych tematów ostatnich tygodni.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Praca zdalna na końcowym etapie przygotowań, strach o zdrowie swoje i najbliższych, niepewny termin matur rodzą pytanie o kondycję młodych ludzi przystępujących do matur. Ks. Jerzy Babiak, dyrektor Zespołu Szkół Salezjańskich DON Bosco we Wrocławiu podkreśla, że sytuacja pandemii mimo wszystko pojawiła się w 3-letnim cyklu edukacyjnym bardzo późno, więc odebrała maturzystom samą końcówkę nauki. – Pojawienie się pandemii nie jest zatem kluczowym i jedynym zjawiskiem, które mogłoby zakłócić ich poziom przygotowania, czy komfort zdawania tych egzaminów. Jednak to typowe dla wszystkich zdających egzaminy zjawisko, czyli im bliżej do egzaminów, tym tempo i zaangażowanie w uczenie się większe, nie ominęło i naszych uczniów. Pandemia pojawiła się akurat w czasie, kiedy większość z nich nabierała rozpędu. Podzieliłbym tę kwestię na dwa nurty: Ci, którzy uczyli się systematycznie, dalej spokojnie podeszli do nauki i wchodzili w proponowaną formę. A ci, którym było nie po drodze z nauką, na tym odcinku spotkali się z dużą przeszkodą, która właśnie się pojawiła. Nasi maturzyści – mówię o trzeciej klasie liceum salezjańskiego – wykazali się w tym czasie bardzo dużym spokojem i dojrzałością – mówi ksiądz dyrektor.

W nieustannym kontakcie

Reklama

Z pewnością przyczyniła się do tego zaproponowana w szkole formuła pracy. W liceum salezjańskim ta praca szła dwutorowo – w oparciu o padlety, czyli miejsce publikacji materiału do powtórzeń i w oparciu o lekcje online. Cały czas są też kontynuowane konsultacje nauczycielskie, podczas których maturzyści mogą uzyskać nie tylko wiedzę, ale i wsparcie. – Poprosiłem moich nauczycieli, żebyśmy do samej matury byli w kontakcie z maturzystami, żeby doświadczyli tego, że im towarzyszymy. Organizujemy lekcje, powtórki, konsultacje. W momencie, kiedy potrzebują jeszcze coś wyjaśnić, jesteśmy do ich dyspozycji. Modlimy się też za nich na apelach online – mówi ks. Jerzy Babiak.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jest wyrozumiałość

Wydaje się, że w Salezie koronawirus szkód nie wyrządził. – Wobec egzaminu maturalnego każdy ma jakieś obawy, lęki, niepewności – znamy to z autopsji. Nawet, gdyby koronawirusa nie było, obawy pojawiłyby się i tak. Sama zmiana terminu matury nie wpływa też specjalnie na poziom strachu. Może budzi jakiś dyskomfort, bo jest zburzenie planów, ale wszyscy jesteśmy w tej samej rzeczywistości. Jest duża wyrozumiałość – przyjmujemy wszystko takim, jakie jest. Obostrzenia są, ale one też nie wywracają do góry nogami samego egzaminu maturalnego. To, co jest największym utrudnieniem to fakt, że uczniowie mają przyjść w maseczkach, zdejmą je dopiero, gdy rozpocznie się egzamin. No i zasiądą, jak zawsze, do ławek i będą pisać – wyjaśnia i dzieli się ważnym doświadczeniem. – Udało nam się odbyć pielgrzymkę na Jasną Górę, dosłownie kilka dni przed wybuchem pandemii. Gdy później spotykałem się z młodymi ludźmi, powtarzali, że to była dla nich wielka łaska, bo przecież pielgrzymka diecezjalna nie doszła do skutku. Pojechaliśmy wcześniej i było to dla młodzieży bardzo ważnym przeżyciem. Widać było ich dojrzałość religijną i duchową. To była naprawdę piękna, zaangażowana modlitwa i dobre wykorzystanie czasu.

Czego zatem obawiają się tegoroczni maturzyści w Salezie? – Mają różną dojrzałość, więc różnie to wygląda. Nie mam jednak takich sygnałów, że doświadczają jakiegoś dużego dyskomfortu. Jest stabilizacja, jest odpowiedzialność. W poniedziałek 8 czerwca machina wreszcie rusza a my będziemy im towarzyszyć, aby wszystko przebiegło bez zakłóceń – podsumowuje ks. Jerzy Babiak.

Podziel się:

Oceń:

+1 0
2020-06-03 08:45

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Zawierzyli swoją przyszłość Matce Bożej

Młodzież podczas Drogi Krzyżowej na jasnogórskich wałach

Ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

Młodzież podczas Drogi Krzyżowej na jasnogórskich wałach

Maturzyści z diecezji świdnickiej 18 marca na Jasnej Górze prosili o szczęśliwy przebieg egzaminu dojrzałości.

Więcej ...

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Karol Porwich/Niedziela

Więcej ...

Jubileusz muzyków archidiecezji przemyskiej

2025-11-17 11:35
Jubileusz odbywał się w Strachocinie

archiwum parafii

Jubileusz odbywał się w Strachocinie

W sobotę, 15 listopada 2025 r., w sanktuarium św. Andrzeja Boboli w Strachocinie odbyła się Jubileuszowa Pielgrzymka Muzyków Archidiecezji Przemyskiej. Centralnym punktem spotkania była Eucharystia pod przewodnictwem abp. Adama Szala.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Św. Elżbieta Węgierska - patronka dzieł miłosierdzia

Święci i błogosławieni

Św. Elżbieta Węgierska - patronka dzieł miłosierdzia

Czy szukam Pana w codziennym Słowie?

Wiara

Czy szukam Pana w codziennym Słowie?

Służby Tuska biorą się za Ojca Rydzyka. Dyrektor Radia...

Kościół

Służby Tuska biorą się za Ojca Rydzyka. Dyrektor Radia...

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Wiara

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Hiszpania: rząd planuje usunąć figury świętych...

Europa

Hiszpania: rząd planuje usunąć figury świętych...

Zaginął ks. dr Marek Wodawski. Wyszedł z mieszkania i...

Kościół

Zaginął ks. dr Marek Wodawski. Wyszedł z mieszkania i...

Diecezja Warszawsko-Praska wydała komunikat ws....

Kościół

Diecezja Warszawsko-Praska wydała komunikat ws....

Wałbrzych. Włamanie i profanacja w sanktuarium. Sprawca...

Niedziela Świdnicka

Wałbrzych. Włamanie i profanacja w sanktuarium. Sprawca...

W jaki sposób rozumie się koniec świata?

Wiara

W jaki sposób rozumie się koniec świata?