Reklama

Niedziela Małopolska

Kraków – Wzgórza Krzesławickie

Sami, ale nie samotni

„Wszyscy jesteśmy aniołami z jednym skrzydłem: możemy latać tylko wtedy, gdy obejmiemy drugiego człowieka” – napisał Bruno Ferrero. Z tym mottem identyfikują się osoby należące do Grupy 33

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W Krakowie narodziliśmy się 13 marca 2013 r., w dniu wyboru papieża Franciszka. Ks. Tadeusz Czakański z Katowic głosił wówczas rekolekcje wielkopostne w kościele Miłosierdzia Bożego w Krakowie na Wzgórzach Krzesławickich. Kończąc je, zaprosił na spotkanie osoby stanu wolnego. I tak się zaczęło.

Duszpasterstwo osób stanu wolnego „Grupa 33” powstało na Śląsku 24 lata temu. Zaprasza panny i kawalerów w wieku 25-55 lat. Proponuje wspólnotę, w której uczymy się rozpoznawać i akceptować swój stan jako dar oraz przeżywać radość z Jezusem wśród bliźnich. – Życie jest piękne i warto je pięknie przeżyć z Jezusem – przypomina nam często ks. Tadeusz. Bóg ma wobec każdego swój plan, a naszym zadaniem jest go odczytać. Dlatego Pan daje nam czas i wspólnotę, w której możemy wzrastać, szukając odpowiedzi na Boże i nasze oczekiwania. Niektórzy z nas odkryli w sobie powołanie do małżeństwa, inni do życia konsekrowanego. Wszyscy – powołanie do radości i świętości życia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Panny i kawalerowie

Patrząc z perspektywy mojego trzyletniego uczestnictwa w życiu duszpasterstwa osób stanu wolnego w Krakowie, zastanawiam się, czego oczekiwałam, gdy po raz pierwszy pojawiłam się na spotkaniu i jakie motywy mną kierowały. Brakowało mi więzi z podzielającymi te same wartości ludźmi, z którymi można porozmawiać o wierze i którzy wiodą podobne życie, w pojedynkę. Dodatkowym powodem było zmęczenie otaczającym światem, wciąż goniącym za sukcesem. Nie byłam wtedy przekonana, czy zostanę i odnajdę się we wspólnocie. Postanowiłam jednak dać sobie czas. Po paru spotkaniach zauważyłam, że zawsze promieniują one radością, a to przyciąga. Doświadczyłam ducha braterstwa opartego na wierze i nadziei. Zobaczyłam piękną twarz Kościoła, który staje się dla mnie domem i daje siły, by przezwyciężyć trudne chwile.

Mówi się o nas „chrześcijańscy single”. Wolę określenia: „chrześcijańskie panny” i „chrześcijańscy kawalerowie”, bo to ładniej i trafniej brzmi. W „Grupie 33” staramy się budować atmosferę przyjaźni i życzliwości przez wspólną modlitwę, dobre słowo, wzajemną służbę, dzieląc się otrzymanymi od Boga darami i talentami. Staramy się umacniać i pogłębiać swoją wiarę przez uczestnictwo w Eucharystii, adoracji, dzielenie się Słowem Pana oraz udział w rekolekcjach. Jeśli ktoś zdecyduje się na działalność w duszpasterstwie, bierze udział w rekolekcjach ewangelizacyjnych w Wiśle, które są wielkim wydarzeniem, często przełomem w rozwoju duchowym. Odtąd może przynależeć do małej grupy i raz w miesiącu uczestniczyć w jej spotkaniach, które stanowią dobrą przestrzeń do wzajemnego poznawania się i wspierania. Razem próbujemy budować wspólnotę i to jest piękne!

Reklama

Prawie szczęśliwi

Co roku w okresie wielkopostnym organizujemy i przygotowujemy liturgię Seder Pesach – paschalną ucztę na pamiątkę Ostatniej Wieczerzy. Przyrządzamy wtedy tradycyjne żydowskie potrawy. Latem pielgrzymujemy pieszo, szlakiem Orlich Gniazd, na Jasną Górę. Wspólnie wędrujemy po górach, odkrywamy Pana Boga w dziele stworzenia, zwiedzamy piękne miejsca (we wrześniu jedziemy do Lwowa!), jeździmy na wycieczki rowerowe, a zimą – na kulig. Spędzamy również razem Sylwestra, witając Nowy Rok Mszą św. Uczestniczymy w ciekawych wydarzeniach religijnych i kulturalnych. Organizujemy akcje charytatywne. Za każdym razem uczymy się w świetle wiary dostrzegać w każdym człowieku i codziennym życiu obecność Pana Boga. Pragniemy rozwijać w sobie takie cechy jak: cierpliwość, zaufanie, bezinteresowność. Budujemy przyjaźnie, dbamy o więzi oparte na wartościach i zawierzeniu Panu Bogu. Jesteśmy radośni i prawie szczęśliwi. Ćwiczymy swoje poczucie humoru, bo wyznajemy zasadę, że jeden szczery uśmiech może pokonać każde przygnębienie.

Jeśli, drogi Czytelniku, jesteś osobą stanu wolnego, szukasz wsparcia, zrozumienia ze strony innych, nie wahaj się, otwórz swoje serce i przyjdź na najbliższe spotkanie 14 września. Rozpoczynamy je Mszą św. w dolnym kościele o godz. 18.30. Tradycyjnie spotykamy się w drugie piątki miesiąca. Zajrzyj na naszą stronę www.grupa33.pl.

Zaprasza Cię „Grupa 33” i ks. Jan Abrahamowicz, nasz duszpasterz i opiekun.

Podziel się:

Oceń:

+2 0
2018-09-04 13:45

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Bogactwa kościelnego skarbca

Niedziela Ogólnopolska 22/2017, str. 34

Magdalena Pijewska/Niedziela

Człowiek, nawet kapłan, nie zdaje sobie sprawy, jak wiele można wyciągnąć z duchowego skarbca Kościoła. Znajdują się w nim przeogromne bogactwa, i to na każdą okazję i na wszystkie czasy

Więcej ...

Oświadczenie rzecznika KEP: ks. Marcin Iżycki zawieszony w pełnieniu funkcji dyrektora Caritas Polska

2024-06-26 14:17

Red./ak/GRAFIKA CANVA

Oświadczenie Rzecznika Konferencji Episkopatu Polski ws. ks. Marcina Iżyckiego.

Więcej ...

Mark Rutte został wybrany nowym sekretarzem generalnym NATO

2024-06-26 11:02
Mark Rutte (z prawej)

PAP/EPA/IRIS VAN DEN BROEK

Mark Rutte (z prawej)

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Kielce: siostry boromeuszki odchodzą z seminarium, a tym...

Niedziela Kielecka

Kielce: siostry boromeuszki odchodzą z seminarium, a tym...

W. Brytania: Polski ksiądz Piotr G. oskarżony o 10...

Kościół

W. Brytania: Polski ksiądz Piotr G. oskarżony o 10...

Jak wygląda moja modlitwa?

Wiara

Jak wygląda moja modlitwa?

Zmiany kapłanów 2024 r.

Kościół

Zmiany kapłanów 2024 r.

Wakacyjny savoir vivre w Kościele

Niedziela Łódzka

Wakacyjny savoir vivre w Kościele

Zmiany personalne w diecezji bielsko-żywieckiej 2024

Niedziela na Podbeskidziu

Zmiany personalne w diecezji bielsko-żywieckiej 2024

Diecezja kielecka: zmiany kapłanów 2024

Kościół

Diecezja kielecka: zmiany kapłanów 2024

Zmiany personalne w diecezji rzeszowskiej

Kościół

Zmiany personalne w diecezji rzeszowskiej

Nauczycielu, nic Cię to nie obchodzi, że giniemy?

Kościół

Nauczycielu, nic Cię to nie obchodzi, że giniemy?