Reklama

Niedziela Przemyska

Nieście światło Ewangelii przez następne pokolenia

Tysiąc pięćdziesiąt

Metropolita przemyski abp Józef Michalik rozpoczął obchody 1050-lecia Chrztu Polski

Kl. Artur Ochab

Metropolita przemyski abp Józef Michalik rozpoczął obchody 1050-lecia Chrztu Polski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Uroczystymi Nieszporami pierwszej niedzieli Adwentu, w sobotę 28 listopada o godz. 15 abp Józef Michalik rozpoczął obchody 1050-lecia Chrztu Polski. W katedrze zgromadzili się księża dziekani i inni kapłani, którzy otrzymali zapalone świece i zawieźli je do swoich parafii. W najbliższym czasie podobne nabożeństwo zostanie odprawione w poszczególnych dekanatach.

Ta liczba 1050 będzie się powtarzać w tym roku bardzo często. Warto pochylić się nad tym, co to znaczy. Pierwszą katechezę wygłosił w czasie Nieszporów abp Józef Michalik, który powiedział: „Rok, który rozpoczynamy, rok jubileuszu, to czas refleksji, w którym z wdzięcznością wracać będziemy do tego czasu, kiedy woda chrztu polała się na polską ziemię. Cofać będziemy się do tego czasu, kiedy Chrystusowe polecenie: «Idźcie na cały świat i nauczajcie wszystkie narody» zrealizowało się także na naszej ziemi. Ten czas, który będziemy wspominać, to jeden wielki strumień świętości ludzi, którzy na serio przyjęli dar chrztu. Teraz my mamy za zadanie podjąć ten dar – czy jesteśmy gotowi na przyjęcie tego dziedzictwa? Księża dziekani przyjmą świece i przyjmą odpowiedzialność za ich płomień, który podtrzymywać mamy my, pasterze, a poprzez naszą posługę nasi wierni”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Po tych słowach Pasterza zrodziła się we mnie refleksja, którą chciałbym się podzielić. Wiele razy uczestniczyliśmy w obrzędzie chrztu świętego, słuchaliśmy mistagogicznych kazań na temat jego znaczenia, ale traktujemy to jako incydentalne wydarzenie, które właściwie niczego w naszym życiu nie zmieniło. Postępująca laicyzacja, kłamliwie nazywana współczesną kulturą, doprowadziła rodziców do zupełnie absurdalnego stwierdzenia: „A po co mojemu dziecku chrzest? Bez tego też można być dobrym człowiekiem”. Jeszcze inni, porzucając sakrament małżeństwa, usilnie domagają się chrztu dla swojego dziecka.

Pozwólmy sobie na krótką refleksję: co takiego zdarzyło się i zdarza w momencie chrztu? Księgą biblijną, która powinna stać się naszą lekturą w tym jubileuszowym roku, jest Księga Jozuego. W osobie Jozuego możemy dostrzec samego siebie. Autorem i inicjatorem tamtego „chrztu” był Bóg. To On, kiedy Żydzi doszli do Jordanu i byli już blisko ziemi obiecanej, kazał, aby Mojżesz zgromadził lud i polecił, aby na przedzie szła Arka Przymierza, za nią dwunastu mężczyzn z każdego pokolenia, którzy mieli zabrać ze środka Jordanu dwanaście kamieni, a za nimi pozostały lud. Kiedy kapłani niosący Arkę weszli do Jordanu, jego wody zatrzymały się. Żydzi przeszli rzekę i znaleźli się w granicach ziemi obiecanej, niedaleko Jerycha. W podobny sposób Pan Bóg dał w posiadanie Żydom miasto Jerycho. Co warto jeszcze zauważyć – po przejściu Jordanu Żydzi przestali pożywiać się manną i przepiórkami i po czterdziestu latach zaczęli spożywać owoce tej ziemi. Potem oczywiście zbrojnie przyszło im zdobywać kolejne miasta, zdarzały się grzechy, niewierności wobec Boga, ale to On był sprawcą tego przejścia. Przez analogię można powiedzieć, że chrzest jest taką inicjatywą Boga, która wyprowadza nas z Egiptu grzechu pierworodnego i wprowadza do ziemi obiecanej. To wszystko On przygotował wcześniej przez swoje wcielenie, śmierć, zmartwychwstanie i zesłanie Ducha Świętego. Otrzymaliśmy to za darmo i to jest podstawowy sens świętowania tego jubileuszu.

Reklama

Myślę, że w tym roku uroczyście powinniśmy w naszych rodzinach świętować datę naszego chrztu. Wiara to jest wierność relacji, która zaistniała między Chrystusem a ochrzczonym. Wszystko inne jest jakby drugorzędne. Oczywiście tak jak i w tej Księdze Jozuego mogą zdarzać się grzechy odstępstwa, ale to nie zmienia faktu, że mają na własność ziemię obiecaną. Dlatego nierozumienie misterium chrztu powoduje nielogiczne twierdzenia, że Chrystus tak, Kościół nie. Nie można bez Kościoła, który jest ziemią obiecaną nowego przymierza, spotkać Chrystusa. On idzie z nami, tak jak szedł z Jozuem, i jego następcami. Mówiąc prościej, kiedy małżonkowie ślubują sobie miłość, wierność i uczciwość małżeńską, w ich oczach widać zafascynowanie sobą, potem przychodzą różne dni, radosne i smutne, ale źródłem, z którego płynie siła do przezwyciężania trudności, jest właśnie owa fascynacja.

Ostatnio ukazała się w księgarniach książka „Ja, Fronczewski”. To wywiad rzeka. Jest tam pouczające wyznanie. Aktor przyznaje, że nie bardzo jest praktykujący. Na jego drodze aktorskiej pojawił się taki epizod, że zakochał się w aktorce, z którą spotkali się na planie filmowym. Chwilę ta sytuacja trwała. Wreszcie w imię uczciwości powiedział o wszystkim żonie. Wybaczyła mu. Dziś są dojrzałym, cieszącym się dziećmi małżeństwem. Analogia jest zbyt śmiała, ale my też możemy zrazić się do Kościoła, zauroczyć się grzechem i nic nam nie pomoże, jak tylko zaproszenie Chrystusa do renomowanej restauracji i wypowiedzenie słów: „Zdradziłem Cię”. A On powie krótko: „I tak cię kocham. Razem to naprawimy”.

Podziel się:

Oceń:

2015-12-10 09:21

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Dziś obchodzimy po raz pierwszy Narodowe Święto Chrztu Polski

W niedzielę 14 kwietnia po raz pierwszy obchodzimy Narodowe Święto Chrztu Polski, ustanowione przez Sejm RP 22 lutego tego roku. Ma ono upamiętniać wydarzenie, które legło u fundamentów państwa polskiego i jednocześnie skłaniać do wdzięczności, zadumy i zastanowienia się nad tym, co każdy z nas może dla dobra Ojczyzny zrobić.

Więcej ...

Abp Galbas: Seminarium nie jest wytwórnią pereł, ale ich przekazicielem

2024-06-25 17:32

Episkopat News

- Seminarium nie jest wytwórnią pereł, ale ich przekazicielem - powiedział abp Adrian Galbas w homilii podczas Mszy sprawowanej na zakończenie roku formacyjnego w Wyższym Śląskiem Seminarium Duchownym w Katowicach. Nawiązując do postawy niewierności Asyryjczyków opisanej w 2 Księdze Królewskiej odniósł ją do współczesności. - Niewierność nie popłaca. Nie dlatego, że Bóg każe, tylko dlatego, że człowiek z powodu niewierności, małej codziennej, na skutek regularnego odpuszczania sobie, staje się coraz bardziej niewrażliwy i coraz bardziej niewdzięczny - mówił abp Galbas.

Więcej ...

Mark Rutte został wybrany nowym sekretarzem generalnym NATO

2024-06-26 11:02
Mark Rutte (z prawej)

PAP/EPA/IRIS VAN DEN BROEK

Mark Rutte (z prawej)

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Jak wygląda moja modlitwa?

Wiara

Jak wygląda moja modlitwa?

Trzecia tajemnica fatimska

Wiara

Trzecia tajemnica fatimska

Zmiany kapłanów 2024 r.

Kościół

Zmiany kapłanów 2024 r.

Kielce: siostry boromeuszki odchodzą z seminarium, a tym...

Niedziela Kielecka

Kielce: siostry boromeuszki odchodzą z seminarium, a tym...

Wakacyjny savoir vivre w Kościele

Niedziela Łódzka

Wakacyjny savoir vivre w Kościele

Zmiany personalne w diecezji bielsko-żywieckiej 2024

Niedziela na Podbeskidziu

Zmiany personalne w diecezji bielsko-żywieckiej 2024

Diecezja kielecka: zmiany kapłanów 2024

Kościół

Diecezja kielecka: zmiany kapłanów 2024

Zmiany personalne w diecezji rzeszowskiej

Kościół

Zmiany personalne w diecezji rzeszowskiej

Nauczycielu, nic Cię to nie obchodzi, że giniemy?

Kościół

Nauczycielu, nic Cię to nie obchodzi, że giniemy?