Procesja ze świętymi to okazja, aby tuż przed zbliżającą się uroczystością Wszystkich Świętych, przypominać o tym, że święci, to ludzie tacy jak my i każdy z nas jest do tej świętości powołany.
Wydarzenie rozpoczęła Msza Święta w kościele farnym w Leżajsku, której przewodniczył ks. Marek Cisek, proboszcz parafii pw. Świętej Trójcy. – Chcemy pokazać cel i sens naszego życia. To świętość – mówił kapłan. – W drogę ze świętymi chcemy dzisiaj pójść w tej symbolicznej procesji razem z naszymi świętymi, którzy w naszej świątyni ciągle są z nami, to relikwie świętych, które widzimy na ołtarzu.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Okolicznościową homilię w tym dniu wygłosił ks. Piotr Obłaski, wikariusz leżajskiej Fary. Zwracając się do wiernych zgromadzonych w świątyni, kapłan podkreślił, że największym pięknem są ludzie wiary. – Zobaczcie przed ołtarz, to jest piękno tej świątyni – mówił kaznodzieja. – Te dzieci, które są przebrane za świętych i błogosławionych. Kochani, bo to wasze serce, bo to wasza modlitwa, wreszcie wasze łzy sprawiają, że ta świątynia żyje.
Ks. Obłaski podkreślił, że procesja w przebraniach ludzi świętych nie ma być wyłącznie zabawą, ale świadectwem. – To znak, że świętość żyje, że Leżajsk wciąż ma serce bijące dla Pana Boga. Święci z tej ziemi idą dziś z nami, patrząc z nieba na tę Farę i cicho szepcząc: Niech ta świątynia trwa. Niech Leżajsk nigdy nie zapomni, że Bóg tutaj zamieszkał na zawsze.
Tuż po modlitwie, barwny korowód z relikwiami świętych i błogosławionych wyruszył w procesji do Miejskiego Centrum Kultury w Leżajsku. Tam odbyła się część artystyczna, a na scenie wystąpili przedstawiciele lokalnych wspólnot i zespołów.




