Zawieszenie broni w Gazie jest, zdaniem patriarchy, „bardzo kruche i wymaga pełnego zaangażowania wszystkich stron”. Jednak pomimo swych braków, pozostaje „rzadką okazją na ustabilizowanie sytuacji”. Dlatego hierarcha wzywa Izrael i Hamas do przestrzegania jego postanowień.
Odnosząc się do małej wspólnoty chrześcijańskiej w Gazie, ujawnił, że zmniejszyła się ona o połowę w stosunku do 2023 roku. Tamtejsi wyznawcy Chrystusa doświadczają tych samych cierpień co muzułmanie, gdyż katastrofa spadła na wszystkich bez względu na przynależność religijną. Spadek liczby chrześcijan dotyczy także Zachodniego Brzegu i Jerozolimy, w której jest ich obecnie mniej niż 10 tys.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Kard. Pizzaballa stwierdził, że przekazywane obrazy pokazują jedynie część zniszczeń. „Rzeczywistość o wiele bardziej straszna. Gaza jest zrównana z ziemią na większej części swego obszaru, a ludzie żyją na gruzach bez dachu nad głową i środków do życia. Wszędzie czuć zapach śmierci. Wjeżdżając do Strefy Gazy od razu się to zauważa, bo wiele zwłok znajduje się wciąż pod gruzami. Widok jest szokujący i przerażający” - wskazał łaciński patriarcha Jerozolimy.
Podkreślił, że Stolica Apostolska stale śledzi sytuację w Gazie, a papież Leon XIV nadal komunikuje się z tamtejszą parafią, tak jak jego poprzednik, Franciszek.





 
                               
            
     
            
     
            
     
            
     
            
     
            
     
            
     
            
     
            
             
        
         
            
     
            
     
            
     
            
     
            
     
            
    