To wydarzenie, które wpisane jest już na stałe do kalendarza diecezjalnego. W pierwszą sobotę Wielkiego Postu duchowni diecezjalni i zakonni przybywają do Katedry Wrocławskiej, aby odbyć diecezjalny dzień skupienia. - To dobra okazja, aby razem z biskupami i współbraćmi kapłanami modlić się w jednym miejscu i czasie przed Najświętszym Sakramentem, możliwość wysłuchania konferencji, a także okazja do spowiedzi, czy też spotkania z innymi księżmi, bo przecież na co dzień takiej okazji nie ma, bo jesteśmy w różnych częściach archidiecezji - zaznacza ks. Piotr.
Udział w dniu skupienia wziął abp Józef Kupny, który podziękował duchowieństwu za obecność i wspólną modlitwę. - Cieszę się, że mogliśmy się razem modlić i klęczeć przed Jezusem, który nas powołał - mówił metropolita wrocławski, przywołując osobę celnika Mateusza, który zostawił wszystko i poszedł za Jezusem. - W pamięci mamy ten moment, gdy zostawiliśmy wszystko i poszliśmy za Jezusem. Bądźmy wierni temu wyborowi. Idźmy za Jezusem i prośmy w naszej modlitwie o kandydatach przygotowujących się do kapłaństwa.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Konferencja wygłoszona przez ks. Arkadiusza Kruka, wikariusza biskupiego ds. formacji stałej kapłanów nawiązywała bardzo mocno do nauczania papieża Franciszka oraz była owocem rozważania Ewangelii mówiącej o obecności Pana Jezusa w synagodze w Nazarecie i wypowiedziane przez Chrystusa słowa: “Duch Pański spoczywa na Mnie, ponieważ Mnie namaścił i posłał Mnie”. - To, co było doświadczeniem mieszkańców Nazaretu, jest także naszym doświadczeniem. Bóg chce zmienić nasze życie, podobnie, jak chciał to uczynić w życiu Nazaretańczyków - mówił ks. Kruk, wskazując na kwestie synodalności w Kościele. - Synodalność prowadzi do głębi Kościoła. To także wezwanie do działania i budowania Kościoła, który jest mostem między ludźmi. Synodalność wyraża naturę Kościoła. To wspólna droga, na której Kościół wsłuchuje się w głos Ducha Świętego.
Zaakcentowany został także Rok Jubileuszowy, który trwa w Kościele pod hasłem “Pielgrzymi nadziei” - Jubileusz zachęca nas, aby iść w drogę. Jednym z jego znaków jest pielgrzymowanie - podkreślił ks. Arkadiusz Kruk, dodając: - Kościół synodalny nastawiony jest na słuchanie. Słuchanie siebie jest konieczne, a szczególnie należy słuchać Ducha Świętego. Słowa Pana Jezusa “Duch Pański spoczywa na Mnie” wskazują, że u początków Kościoła jest Duch Święty. To właśnie Duch Pański jest źródłem naszej posługi i żywotnością każdego Pasterze. To przecież Duch daje życie. Potwierdza to św. Paweł wskazując, że “Litera zabija, a Duch ożywia”. Bez niego Kościół byłby tylko organizacją religijną, a nie Ciałem Chrystusa. Jak budować Kościół? - pytał kapłan, odpowiadając: - W oparciu o to, że jestem świątynią Ducha Świętego, który mieszka we mnie. Każdy chrześcijanin, a zwłaszcza każdy kapłan, może uczynić swoimi następujące słowa: „Pan mnie namaścił”
Reklama
Przywołana została homilia papieża Franciszka, którą wygłosił podczas Mszy Krzyżma w Bazylice św. Piotra w 2023 roku. Pozwoliło to w refleksji nad namaszczeniem. Papież wskazuje, że pierwsze “namaszczenie” miało miejsce w łonie Maryi. - Cała działalność Jezusa odbywała się przy działaniu Ducha Świętego i to od Niego wychodziła moc i uzdrawiała wszystkich. Jezus i Duch Święty zawsze działają razem - mówił kapłan, dodając: - Pan nie tylko nas wybrał, ale także namaścił nas Duchem, którego także otrzymali Apostołowie. Jezus wiedział, że Uczniowie sobie sami nie poradzą, dlatego obiecał im Parakleta.
Padło bardzo ważne pytanie: “Czy jesteś pasterzem Ludu Bożego, czy samego siebie?. Słowa te były wstępem do omówienia tzw. etapu paschalnego, które wiąże się z momentem próby w kryzysie, rozczarowaniu czy znużeniu. - Gdy ideały słabną, wierność staje się niewygodna, ten etap jest punktem decydującym dla tych, którzy otrzymali namaszczenie. Tu mogą pojawić się trzy pokusy: Kompromisu, czyli zadowolenie z tego, co mam. Namiastek, czyli robienia czegoś innego niż droga namaszczonego. Zniechęcenia, czyli zamknięcia się w sobie, a każdy dzień jest jak przetrwanie. Gdy Kapłaństwo, popada w klerykalizm, duchowny przestaje być pasterzem ludu, ale urzędnikiem. To właśnie kryzys jest decydującym etapem kapłańskiego życia. To moment, kiedy kapłan jest wezwany, aby wyznać, że został zwyciężony przez Ukrzyżowanego Chrystusa. Czas drugiego namaszczenia i powołania, gdy trzeba przyjąć Chrystusa. Duch namaszcza nasze słabości i wewnętrzne ubóstwo - nauczał wikariusz biskupi, przypominając, że Bóg jest większy od ludzkich słabości. A o dojrzałości kapłańskiej świadczy fakt przyznania się do własnej słabości.
Na zakończenie padła zachęta do zawierzenia się Bogu, co wiąże się także z harmonią. To właśnie nią Duch Święty czyni najpierw w Niebie, a później na Ziemi. - Prezbiterium bez harmonii nie działa. Duch Pański tworzy zgodę - mówił ks. Arkadiusz Kruk.
Po konferencji rozpoczęła się adoracja Najświętszego Sakramentu, wspólna modlitwa litanią, a także spotkanie integracyjne pod “Czwórką”.