Reklama

Wiadomości

Zachowajmy czujność, bo po wyborach edukacja zdrowotna może wrócić jako obowiązkowa

Adobe Stock

Mamy świadomość, że minister Barbara Nowacka nie uznała naszych racji i konstytucyjnych praw jako rodziców. Zmiana edukacji zdrowotnej z obowiązkowej na nieobowiazkową to efekt nacisków w koalicji, ale po wyborach prezydenckich to się może zmienić. Dlatego musimy być dalej czujni, organizować protesty i tłumaczyć, dlaczego nie posyłać dzieci na ten przedmiot oraz walczyć, aby Wychowanie do Życia w Rodzinie nie zostało zlikwidowane - mówi KAI Agnieszka Pawlik-Regulska, prezes Stowarzyszenia Nauczycieli i Pracowników Oświaty „Nauczyciele dla Wolności” oraz koordynator Koalicji na Rzecz Ocalenia Polskiej Szkoły.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ministerstwo Edukacji Narodowej ogłosiło niedawno, że nowy przedmiot - edukacja zdrowotna - nie będzie w roku szkolnym 2025/26 obowiązkowy. Na pytanie KAI, czy to kończy spór z rodzicami i nauczycielami, którzy sprzeciwiali się wprowadzeniu tego przedmiotu do szkół ze względu na zawarte w nim szkodliwe treści dotyczące sfery seksualnej, a może raczej nakazuje dalszą czujność, Agnieszka Pawlik-Regulska odpowiada: "Zdecydowanie trzeba być dalej czujnym".

- Dlaczego? Po pierwsze, mamy świadomość, że minister Barbara Nowacka absolutnie nie uznała naszych racji jako rodziców, czyli naszych konstytucyjnych praw do wychowania naszych dzieci zgodnie z naszymi przekonaniami i moralnością. Nie uznała też argumentacji 250 tys. głosów sprzeciwu, które wpłynęły do MEN oraz wypowiedzi pojawiających się na manifestacjach, które przelały się przez całą Polskę ogromną falę, były też przedstawiane na konferencjach zorganizowanych m.in. przez Katolicką Agencję Informacyjną - przypomniała prezes Stowarzyszenia Nauczycieli i Pracowników Oświaty "Nauczyciele dla Wolności".

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Agnieszka Pawlik-Regulska wyjaśnia, że minister edukacja zmieniła decyzję co do obowiązkowości przedmiotu edukacja zdrowotna jedynie ze względu na polityczne naciski wewnątrz koalicji rządzącej. - Jak powiedziała, zrobiła to "dla spokoju w szkole, który jest potrzebny", ale mamy głęboką świadomość, że została do tego zmuszona. W związku z tym po wyborach prezydenckich sytuacja może się zmienić. Może nagle pojawić się rozporządzenie wprowadzające ten przedmiot jako obowiązkowy. Bo są to tylko i wyłącznie kalkulacje polityczne. Premier mówił o rekonstrukcji rządu i to jest jedna z odsłon wewnętrznych tarć w koalicji - podkreśliła.

- Dlatego to nas zupełnie nie satysfakcjonuje. Musimy dalej, tak samo aktywnie, protestować i walczyć - mówi KAI koordynatorka Koalicji na Rzecz Ocalenia Polskiej Szkoły i tłumaczy, że wprowadzenie edukacji zdrowotnej nawet jako nieobowiązkowej nie rozwiązuje sprawy, gdyż treści, jakie niesie ze sobą ten przedmiot są bardzo destrukcyjne i deprawujące dla młodego pokolenia. Seksualność jako jeden z tematów, który na tym przedmiocie ma być omawiany, został oddzielony od moralności, poczucia odpowiedzialności, miłości i potrzeby budowania głębokiego związku. - Jeśli pozwolimy, że to się pojawi w szkołach to nie ochronimy nawet swoich dzieci. Bo nawet jeśli ja nie poślę swojego dziecka na ten przedmiot, to przecież - jak sama minister o tym mówi - dzieci będą "ambasadorami" tych treści, będą o nich mówić - nie tylko w rodzinach, ale w gronie rówieśników na korytarzach szkolnych. Wiadomo, zło jest atrakcyjne i takie tematy rozpalają ciekawość młodych ludzi, więc tak naprawdę wszystkie dzieci będą tym skażone - zwraca uwagę Pawlik-Regulska.

Reklama

Nauczycielka tłumaczy, że sposób prezentowania treści dotyczących sfery seksualnej pozostawia w edukacji zdrowotnej wiele do życzenia i widać to wyraźnie przy porównaniu podstaw programowych wychowania do życia w rodzinie i edukacji zdrowotnej. W tym pierwszym przedmiocie jest promowanie integralnej wizji seksualności człowieka; ukazanie jedności pomiędzy aktywnością seksualną, miłością i odpowiedzialnością, w tym drugim - brak integralnego potraktowania seksualności i oderwanie sfery fizycznej od psychicznej, społecznej oraz etycznej.

Na WDŻ akt seksualny powiązany jest z miłością, odpowiedzialnością i świadomością możliwości poczęcia dziecka, które jest darem. Natomiast w edukacji zdrowotnej jedynym warunkiem podjęcia współżycia jest świadoma zgoda, a przygotowaniem do niego jest informacja o orientacjach psychoseksualnych, libido i formach aktów seksualnych.

Podziel się cytatem

Koordynatorka KROPS zwraca uwagę, że taki mechanizm omawiania tych treści dziwi tym bardziej, że przecież Polska cierpi na kryzys demograficzny. Liczba urodzeń nadal spada. Wydawałoby się zatem, że sprawą wagi państwowej powinno być zachęcenie młodych ludzi do posiadania dzieci, do budowania narracji prorodzinnej, do traktowania tego pilnego zagadnienia jako kwestii wagi państwowej. Tak jednak nie jest, skoro obecny rząd chce zlikwidować WDŻ, w którym świadome rodzicielstwo, przygotowanie do pełnienia roli matki i ojca to kwestie priorytetowe. W edukacji zdrowotnej temat rodzicielstwa pojawia się jak gdyby mimochodem, a jest obowiązkowy wyłącznie przy omawianiu aspektów organizacyjnych, psychospołecznych i zdrowotnych ciąży.

Reklama

Pawlik-Regulska stwierdza, że w dziale "Wartości i postawy" podstawy programowej przedmiotu edukacja zdrowotna nie ma rodziny ukazanej jako wartość. - Rodzina jest zdeprecjonowana, jest pokazywana głównie w kontekście obowiązków rodziców i praw dziecka. Jest podważany autorytet rodziców, bo np. rodzina pokazywana jest jako jedno z dwóch miejsc możliwych manipulacji (oprócz tego środowisko społeczne, ale nie jest za takie środowisko wskazany internet czy szkoła lub inne instytucje). Pomocy ma też dziecko nie szukać w rodzinie tylko na zewnątrz. Kwestia szacunku do rodziców i kształtowania tych relacji jest w ogólnie nie podniesiona. Słowo ojcostwo nie pojawia się ani razu, "macierzyństwo" - raz, przy okazji urlopu. Nie ma tam w ogóle nakierowania młodego człowieka na świadome i dojrzałe rodzicielstwo. Nie ma w ogóle zdrowia prokreacyjnego, co jest już zupełnie skandaliczne - mówi koordynatorka KROPS.

Jako jedyne środki, ale nie dotyczące świadomej prokreacji, a raczej regulujące dzietność, w edukacji zdrowotnej ukazane są środki antykoncepcyjne (już w VII-VIII klasie oraz LO) i aborcja - wskazuje Pawlik-Regulska. Przedmiot nie omawia naturalnych metod rozpoznawania płodności, nie ukazuje też, co wpływa na możliwość posiadania potomstwa. Zamiast tego informuje się już w VII-VIII klasie o orientacjach psychoseksualnych, warunkach inicjacji seksualnej, ale już nie o skutkach wczesnej inicjacji czy o negatywnych skutkach antykoncepcji i aborcji.

Podziel się cytatem

Za inny przejaw nieprofesjonalnego podejścia do przygotowania podstawy programowej tego przedmiotu rozmówczyni KAI uznała też fakt, że do konsultacji nad tym przedmiotem nie zostało zaproszone Polskie Towarzystwo Pediatryczne.

Co w sytuacji, gdyż nadal nie wiadomo czy jednak ów przedmiot nie zostanie obowiązkowo wdrożony do polskich szkół, powinni się teraz zachować rodzice i nauczyciele?

- Po pierwsze, przyjść na nasze protesty. Najbliższe dwa odbędą się 16 lutego w Bydgoszczy (o godz. 15.00 przed Kujawsko-Pomorskim Urzędem Wojewódzkim) i 23 lutego we Wrocławiu (godz. 13.00 Rynek, koło pręgierza). Trzeba też organizować protesty lokalne, aby pokazać, że cały czas nie dajemy się uśpić. Po drugie, organizujemy obecnie kampanię informacyjną (zbieramy na nią fundusze), aby tłumaczyć rodzicom na czym polega różnica między WDŻ a edukacją zdrowotną i dlaczego posyłanie dziecka na ten przedmiot jest tak naprawdę deprawowaniem swojego dziecka. Dużo jest informacyjnego szumu, dlatego trzeba dać ludziom konkretną wiedzę - tłumaczy Agnieszka Pawlik-Regulska.

Koordynatorka KROPS zachęca, aby zapraszać ekspertów Koalicji na Rzecz Ocalenia Polskiej Szkoły na spotkania organizowane na temat edukacji zdrowotnej. - Wysłaliśmy też informacje o tym przedmiocie do księży biskupów i w niektórych diecezjach rozmawiamy o tym, aby takie spotkania odbywały się przy parafiach. To jest nasze zadanie na najbliższy czas: tłumaczyć, dlaczego nie należy posyłać dziecka na edukację zdrowotną oraz zawalczyć o to, aby Wychowanie do Życia w Rodzinie nie zostało zlikwidowane. Jeśli tak się stanie, będzie nam o wiele trudniej, jeśli nie - zostanie szansa, aby posyłać na niego dziecko i pomoc mu odnaleźć się we współczesnym świecie - powiedziała Agnieszka Pawlik-Regulska.

Podziel się cytatem

Więcej informacji o działaniach Koalicji na Rzecz Ocalenia Polskiej Szkoły na jej stronach.

Podziel się:

Oceń:

+7 -2
2025-02-10 19:45

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Kosiniak-Kamysz: edukacja zdrowotna w szkołach będzie nieobowiązkowa

PAP/Marcin Bielecki

Edukacja zdrowotna w szkołach będzie przedmiotem nieobowiązkowym, o udziale w nim będą decydować rodzice - poinformował w niedzielę wicepremier i minister obrony narodowej, lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz. Według wcześniejszych zapowiedzi MEN przedmiot miał być obowiązkowy.

Więcej ...

„Ojcze Święty, toniemy” – przewodniczący Konferencji Episkopatu Pacyfiku spotkał się z Leonem XIV

2025-07-04 19:45
Abp Ryan Jimenez z Agaña (Guam) przewodniczący Konferencji Episkopatu Pacyfiku

@Vatican Media

Abp Ryan Jimenez z Agaña (Guam) przewodniczący Konferencji Episkopatu Pacyfiku

Abp Ryan Jimenez z Agaña (Guam) w rozmowie z mediami watykańskimi opowiedział o swoim niedawnym spotkaniu z Papieżem Leonem XIV oraz o wyzwaniach i radościach życia na Pacyfiku.

Więcej ...

Czy papież przyjedzie do Gietrzwałdu na 150-lecie objawień maryjnych?

2025-07-05 08:04
Matka Boża Gietrzwałdzka

TZ

Matka Boża Gietrzwałdzka

Wizyta papieża Leona XIV w Polsce w 150. rocznicę objawień w Gietrzwałdzie byłaby podkreśleniem aktualności przesłania maryjnego - powiedział PAP kustosz sanktuarium w Gietrzwałdzie ks. Przemysław Soboń. Papieża do Polski zaprosił prezydent Andrzej Duda.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Zmiany kapłanów 2025 r.

Kościół

Zmiany kapłanów 2025 r.

Są wstępne wyniki egzaminu ósmoklasisty. Jak poradzili...

Wiadomości

Są wstępne wyniki egzaminu ósmoklasisty. Jak poradzili...

„Miał wady, ale pięknie kochał” – wywiad z...

Kościół

„Miał wady, ale pięknie kochał” – wywiad z...

Watykan: nowy archiprezbiter bazyliki Santa Maria Maggiore

Kościół

Watykan: nowy archiprezbiter bazyliki Santa Maria Maggiore

Jest orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego ws. lekcji...

Wiadomości

Jest orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego ws. lekcji...

Najwyższy pomnik Jana Pawła II na świecie zdewastowany

Kościół

Najwyższy pomnik Jana Pawła II na świecie zdewastowany

Nowenna do Przenajdroższej Krwi Chrystusa

Wiara

Nowenna do Przenajdroższej Krwi Chrystusa

Czechy: biskup częściowo znosi obowiązek uczestnictwa w...

Kościół

Czechy: biskup częściowo znosi obowiązek uczestnictwa w...

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Wiara

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką