Reklama

Niedziela Zamojsko - Lubaczowska

Na odpuście u sąsiadów

Archiwum autora

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Po drugiej stronie granicy, mniej więcej na wysokości Lubaczowa, na terytorium Ukrainy znajduje się niewielkie miasteczko Bojaniec. Jadąc z Żółkwi w kierunku Włodzimierza Wołyńskiego, nietrudno zauważyć złotą kopułę greckokatolickiej cerkwi pw. Najświętszego Serca Jezusa i Niepokalanego Serca Najświętszej Maryi Panny. Od wielu lat proboszczem tej parafii jest ks. kan. Włodzimierz Walewski. Gorliwy kapłan, wykształcony po części w Polsce, dobrze znający nasz język i przywiązany do tradycji Kościoła greckokatolickiego - tej, która była pielęgnowana przed wojną, a zbliżona do łacińskiej. Przez wieki Kościół greckokatolicki upodobnił się do bratniego Kościoła rzymskiego. Najwięcej wspólnych elementów znalazło się w liturgii. Biskupi i kapłani nosili sutanny prawie takie same jak łacinnicy. Był czas, gdy w cerkwiach używano organów, dzwonków, odprawiano nabożeństwa Drogi Krzyżowej, Godzinki i Różaniec. Dziś grekokatolicy pozbywają się elementów łacińskich, upodabniając się w ten sposób do prawosławnych. Obowiązuje zasada, że trzeba przywrócić czystą formę Kościołów wschodnich, do których przecież należą. To oczywiście nie podoba się wiernym, tym, co przetrwali czasy komunistycznego prześladowania i zniewolenia, broniąc swojej wiary, ale także 400-letniej unickiej tradycji.

Parafia w Bojańcu zachowuje w pełni starą tradycję Wschodu, ale ubogaconą wpływami Zachodu. Już sam tytuł cerkwi - Serca Jezusa i Maryi - nie ma racji bytu w tradycji Wschodu, bo tam nigdy nie było kultu Serca Jezusa i Maryi. Można powiedzieć, że jest to parafia maryjna, ponieważ główny odpust 22 sierpnia świętuje się w dniu, kiedy dawniej w Kościele rzymskokatolickim obchodzono święto Niepokalanego Serca Najświętszej Maryi Panny. Dziś w naszej liturgii to święto przypada na koniec czerwca, natomiast u grekokatolików pozostało w dawnym terminie. W Bojańcu, tuż obok zabytkowej cerkwi, znajduje się kopia kaplicy z Fatimy. Cały teren jest urządzony na wzór fatimskiego sanktuarium.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Uroczystości odpustowe rozpoczęły się 21 sierpnia br. o godz. 18 nabożeństwem Drogi Krzyżowej, następnie powitano figurę Matki Bożej Fatimskiej i odmówiono pierwszą część Różańca. Po nim rozpoczęła się Msza św., a następnie uliczkami miasteczka wyruszyła procesja fatimska z kolorowymi lampionami, śpiewano pieśni maryjne i odmówiono drugą część Różańca. O północy wystawiono Najświętszy Sakrament, adoracja i nabożeństwo maryjne trwały do rana. Wielu kapłanów w tym czasie spowiadało. 22 sierpnia to właściwy dzień odpustu. Nabożeństwa rozpoczęły się od trzeciej części Różańca. Następnie miejscowy Ksiądz Proboszcz odprawił Mszę św. dla chorych. Klimat tego nabożeństwa jest podobny do naszych Mszy św. o uzdrowienie; tak samo na koniec błogosławi się wiernych Najświętszym Sakramentem. O 10.30 odśpiewano czwartą część Różańca, następnie rozpoczęła się główna liturgia - Msza św. z aktem poświęcenia świata i Ukrainy Najświętszemu Sercu Maryi. Uroczystej liturgii przewodniczył miejscowy Ksiądz Dziekan, a koncelebransami byli kapłani greckokatoliccy i rzymskokatoliccy. Ta liturgia miała charakter międzynarodowy, ponieważ oprócz Ukraińców modlili się kapłani z Polski - ks. dziekan Andrzej Puzon i ks. Henryk Krukowski, a także kapłan ze Słowacji. Uroczystość zakończyła się procesją eucharystyczną. Najświętszy Sakrament niesiono jak u nas w monstrancji pod baldachimem w dymach kadzidła, poprzedzały go sztandary i dzieci w ludowych strojach. Po błogosławieństwie i pożegnaniu Jezusa Eucharystycznego pożegnano także Matkę Bożą w znaku figury fatimskiej. Wzruszającym momentem było pojawienie się dzieci przebranych za pastuszków z Fatimy.

Trzeba przyznać, że udział w tym odpuście u sąsiadów mocno mnie podniósł na duchu. Podziwiałem wielkie rozmodlenie tych ludzi i przywiązanie do Kościoła. Przecież jeszcze kilkanaście lat temu wszelkie wierzenia zwalczano i wyśmiewano. Robiono wszystko, by ludzi zniechęcić do udziału w nabożeństwach. Nawet tam, w Bojańcu, w pobliży cerkwi specjalnie wybudowano dwa kołchozowe chlewy, aby obrzydzić ludziom modlitwę. Wiara jednak nie wygasła, dziś to my możemy pozazdrościć tej religijnej, spokojnej atmosfery, gdzie nikt się nie śpieszy, nie spogląda nerwowo na zegarek i cierpliwie uczestniczy w liturgii kilka godzin. Tam ludzie są szczęśliwi, że są modlitewną wspólnotą, tam okazują sobie oraz kapłanom wielką życzliwość i śpiewają z całego serca. Nawet ukraińscy milicjanci, zobaczywszy nas, jadących w kierunku Bojańca, nisko się ukłonili.

Podziel się:

Oceń:

2013-09-11 15:24

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Marzenie Boga

Beata Pieczykura/Niedziela

– Bóg marzy, aby każdy z nas był świętym. Świętości nie wolno odkładać na później, na starość – mówił o. Jacek Toborowicz, przeor sanktuarium Matki Bożej Patronki Rodzin z Leśniowa, podczas uroczystości odpustowej ku czci św. Jana Berchmansa w parafii pod wezwaniem tego świętego w Gorzkowie – Trzebniowie.

Więcej ...

Jak wygląda moja modlitwa?

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii Mt 7, 15-20.

Więcej ...

Papież polecił wybudowanie elektrowni agrowoltaicznej. Mówi o "przeciwdziałaniu globalnemu ociepleniu"

2024-06-26 14:13

PAP/EPA/ANGELO CARCONI

Ojciec Święty powierzył przewodniczącemu Gubernatoratu Państwa Watykańskiego i przewodniczącemu Administracji Dóbr Stolicy Apostolskiej zadanie budowy elektrowni agrowoltanicznej na eksterytorialnym obszarze Santa Maria di Galeria. Ma ona zapewnić nie tylko zasilanie istniejącej tam stacji radiowej, ale także całkowite zaopatrzenie w energię Państwa Watykańskiego. Postanowienia te zawarte są w opublikowanym dziś Liście apostolskim w formie „Motu Proprio” „Fratello Sole” (Brat Słońce).

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Kielce: siostry boromeuszki odchodzą z seminarium, a tym...

Niedziela Kielecka

Kielce: siostry boromeuszki odchodzą z seminarium, a tym...

W. Brytania: Polski ksiądz Piotr G. oskarżony o 10...

Kościół

W. Brytania: Polski ksiądz Piotr G. oskarżony o 10...

Jak wygląda moja modlitwa?

Wiara

Jak wygląda moja modlitwa?

Zmiany kapłanów 2024 r.

Kościół

Zmiany kapłanów 2024 r.

Wakacyjny savoir vivre w Kościele

Niedziela Łódzka

Wakacyjny savoir vivre w Kościele

Zmiany personalne w diecezji bielsko-żywieckiej 2024

Niedziela na Podbeskidziu

Zmiany personalne w diecezji bielsko-żywieckiej 2024

Diecezja kielecka: zmiany kapłanów 2024

Kościół

Diecezja kielecka: zmiany kapłanów 2024

Zmiany personalne w diecezji rzeszowskiej

Kościół

Zmiany personalne w diecezji rzeszowskiej

Nauczycielu, nic Cię to nie obchodzi, że giniemy?

Kościół

Nauczycielu, nic Cię to nie obchodzi, że giniemy?