Reklama

Niedziela Wrocławska

Krzyż w rodzinie

B. Sztajner/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„W krzyżu cierpienie,
w krzyżu zbawienie,
w krzyżu miłości nauka,
kto krzyż odgadnie, ten nie upadnie...”

Krzyż w mojej rodzinie jest traktowany w kategorii miłości, a nie cierpienia. Tę miłość, Jego miłość, przyjęliśmy z mężem Jarosławem 22 września 1984 r. w dniu naszego ślubu. Oddaliśmy nasze życie również pod opiekę Matki Bożej. Taki był początek naszej wspólnej drogi z krzyżem.

Z Chrystusem i Jego krzyżem

Reklama

Byliśmy studentami Wydziału Wokalno-Aktorskiego Akademii Muzycznej we Wrocławiu. Nie wiedzieliśmy, jaka będzie nasza przyszłość. Po studiach postanowiliśmy pracować w tzw. wolnym zawodzie muzyka. Byliśmy pełni optymizmu. Mąż początkowo sam koncertował, potem wspólnie jeździliśmy w trasy. Nie myśleliśmy o etatach w teatrze, co przecież dałoby nam poczucie stabilizacji i bezpieczeństwa. Niebawem otrzymaliśmy nauczkę, chyba za naszą pychę, albowiem nastąpił tzw. chudy czas. Liczba koncertów, a zarazem środków do życia, bardzo się zmniejszyła. Zrozumieliśmy, że należy coś w naszym życiu zmienić. Długo i szczerze rozmawialiśmy o nurtujących nas problemach. Tym rozmowom-modlitwom towarzyszył zawsze Chrystus i Jego krzyż. Rozwiązanie naszych kłopotów przychodziło zupełnie nieoczekiwanie. W chwilach radości również odnosiliśmy się do Ukrzyżowanego i Jego miłości, dziękując za to, że jest z nami. Po trzech latach od zawarcia związku małżeńskiego urodziła się nasza córeczka Asia. Ja poświęcałam jej każdą chwilę, mąż natomiast dużo czasu spędzał w trasach koncertowych. Dwa lata później przyszła na świat siostrzyczka Asi - Madzia. Początek lat dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku to czas jeszcze silniejszego związku naszej rodziny z Chrystusem. Staraliśmy się być bardzo odpowiedzialnymi rodzicami, chociaż potrzebowaliśmy wsparcia osób doświadczonych. Zawsze byli z nami moi kochani rodzice i najukochańsza babcia Gienia. Nie mieszkaliśmy razem, ale zawsze mogliśmy liczyć na ich życzliwość, pomoc i dobre słowo. Wychowali nas w miłości do Boga i pilnowali, żebyśmy przekazywali tę miłość dzieciom. Dzisiaj, chociaż wszyscy już odeszli do Pana, jestem za wszystko bardzo wdzięczna moim bliskim i modlę się o spokój ich duszy i radość w niebie u Ojca. Bardzo za nimi tęsknię.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Właściwe rozwiązania

Reklama

Dwadzieścia dziewięć wspólnych lat z moją rodziną to lata codziennych radości i trosk. Wspominając tamte czasy, cieszę się, że więcej było dni pięknych, pogodnych i radosnych niż smutnych. Bardzo istotnym elementem naszego życia były szczere rozmowy pomagające przezwyciężyć trudne momenty, których w każdej rodzinie zapewne nie brakuje. To właśnie w takich chwilach zwracaliśmy się do krzyża, do Chrystusa, prosząc o pomoc w znalezieniu właściwych rozwiązań. Zawsze otrzymywaliśmy dobre wskazówki. Jedną z nich była bliska współpraca z naszą wspólnotą parafialną i duszpasterzami - misjonarzami, którymi byli i są do dzisiaj oblaci Maryi Niepokalanej. Zaangażowaliśmy się wspólnie z naszymi małymi dziećmi w prowadzenie scholi parafialnej. Wielką radość sprawiało nam przygotowywanie śpiewów na dziecięce Msze św. Odkryliśmy w sobie nową pasję, pracę z dziećmi. Uczyliśmy małe scholanki emisji głosu, psalmów, piosenek i pieśni religijnych. To była piękna praca, która stała się naszym życiem. Organizowaliśmy konkursy i koncerty dla parafian. Śpiewaliśmy razem z mężem, później również z córkami podczas ważnych uroczystości w naszej parafii. Po wielu latach prowadzenie scholi przekazaliśmy naszej młodszej córce, Madzi, która wykonywała powierzonej jej obowiązki z wielką pasją i zaangażowaniem. Starsza córka, Asia, chętnie towarzyszyła siostrze. Wzajemna pomoc w rodzinie to ważny element naszego życia.

Teraz, gdy nasze córki są u progu własnego dorosłego życia, modlimy się za nie i zastanawiamy, czy mają mocne i zdrowe kręgosłupy moralne, czy byliśmy dla nich wzorem i przykładem dobrego życia i czy potrafiliśmy przekazać najcenniejsze i najpiękniejsze wartości chrześcijańskie, którymi powinny żyć każdego dnia. Pragniemy, aby krzyż, który towarzyszy każdemu z nas w radościach i cierpieniach, był dla naszych dzieci wskazówką i mądrością na całe ich życie.

Krzyż jest dla nas Drogą (światłem), która prowadzi do Boga.
Krzyż jest dla nas Prawdą (płaszczem) chroniącą przed fałszem i obłudą.
Krzyż jest dla nas Życiem (powietrzem) wnikającym w każdą szczelinę naszej ziemskiej drogi.
Krzyż jest dla nas Miłością Jezusa Chrystusa i Jego Matki.

* * *

Maria Zawartko, wiceprzewodnicząca Rady Miejskiej Wrocławia; adiunkt na Wydziale Edukacji Muzycznej Akademii Muzycznej im. Karola Lipińskiego we Wrocławiu

Podziel się:

Oceń:

2013-02-20 12:33

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Misjonarz na Post: ponad 50 tys. osób modli się za misjonarzy. Dołączyć można w każdej chwili

Ania Gorzelana zachęca do duchowej adopcji misjonarza

Anna Gorzelana

Ania Gorzelana zachęca do duchowej adopcji misjonarza

Dziesiąta edycja akcji Misjonarz na Post cieszy się dużą popularnością. Tydzień po rozpoczęciu Wielkiego Postu do inicjatywy dołączyło już ponad pięćdziesiąt tysięcy osób. Wylosować misjonarza można w dowolnym momencie.

Więcej ...

Zróbmy wszystko, co Jezus nam powie

2024-09-24 14:11

Niedziela Ogólnopolska 39/2024, str. 20

Karol Porwich/archiwum Niedzieli

Więcej ...

Wędrując pod krzyż

2024-09-28 20:47

Ks. Wojciech Kania/Niedziela

Ponad 2,5 tys. osób uczestniczyło w jubileuszowym XXV Świętokrzyskim Rajdzie Pielgrzymkowym do sanktuarium na Świętym Krzyżu. Pielgrzymi mieli do wyboru 12 tras o różnym stopniu długości i trudności. Tegoroczne pielgrzymowanie odbyło się pod hasłem: „Krzyż drogą, prawdą i życiem”.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Rodzice odkryli w szkole tajny klub LGBT dla dzieci

Wiadomości

Rodzice odkryli w szkole tajny klub LGBT dla dzieci

Kto kocha, przeszedł ze śmierci do życia

Wiara

Kto kocha, przeszedł ze śmierci do życia

Św. Wacław

Święci i błogosławieni

Św. Wacław

Śmiertelne wypadki podczas wyścigów kolarskich

Sport

Śmiertelne wypadki podczas wyścigów kolarskich

Świadectwo Tomasza Adamka: Ojciec Pio, różaniec i...

Wiara

Świadectwo Tomasza Adamka: Ojciec Pio, różaniec i...

Ksiądz, powstaniec, patriota. Powieszony przez Niemców na...

Kościół

Ksiądz, powstaniec, patriota. Powieszony przez Niemców na...

Łódź: papież Franciszek mianował dwóch nowych...

Niedziela Łódzka

Łódź: papież Franciszek mianował dwóch nowych...

Watykan: odwołane dzisiejsze audiencje Ojca Świętego

Kościół

Watykan: odwołane dzisiejsze audiencje Ojca Świętego

Nauczyciele poruszeni informacją o przywróceniu do...

Wiadomości

Nauczyciele poruszeni informacją o przywróceniu do...