Reklama

Felietony

Wiersz jakby napisany dzisiaj

Gdy politycy zachodni przeszli do porządku dziennego nad rozbiorami naszej ojczyzny, upomnieli się o nią poeci.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Oczy poetów są bardziej przenikliwe” – napisał aleksandryjczyk Konstandinos Kawafis, jeden z największych współczesnych poetów. Można by dodać, że odznaczają się oni jeszcze większą niż zwykli ludzie wrażliwością na człowieczy ból i mają mocno zakodowany gen niezgody na niesprawiedliwość.

Nieustannie się o tym przekonuję, niemal codziennie zaglądając do jakiegoś tomiku poetyckiego. Ostatnio wracam coraz częściej do Antologii liryki angielskiej, wydanej przed 35 laty, w której mogę sobie poczytać w oryginale albo w świetnym przekładzie Jerzego Pietrkiewicza, emigracyjnego poety i tłumacza, wiersze Johna Keatsa. Ten genialny Anglik zmarł w wieku zaledwie 25 lat, 23 lutego 1821 r. przy słynnych Schodach Hiszpańskich w Rzymie, a na swoim nagrobku zamiast imienia i nazwiska polecił wyryć słowa: „Tu leży ten, którego imię zostało zapisane na wodzie”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Frazę Keatsa: „Poezja ziemi nigdy nie umiera”, często sobie przypominam, gdy schodzę do pracy ze skarpy ursynowskiej i idąc dawnym dorzeczem Wisły, dostrzegam z radością, jak przyroda się nie poddaje, jak walczy o wydzierane jej na ekskluzywne apartamenty i elitarne szkoły ostatnie kawałki ziemi. Rośliny przebijają się przez szpary w chodniku, a wokół roztacza się woń z Bożej perfumerii – krzewów i drzew, które jeszcze się ostały. „Poezja ziemi nigdy nie umiera”, bo nawet przez szczeliny w gęsto usianych budynkach można dojrzeć zachód słońca.

W antologii Pietrkiewicza znajduje się wiersz Keatsa pt. Do Kościuszki, który świadczy o tym, jak poeta głęboko przeżywał utratę niepodległości przez Polskę. „Szlachetny Kościuszko” był dla niego ucieleśnieniem walki o wolność, człowiekiem, który wznosi hymn w bohaterów chórze, hymn, który dotrze do „świętych progów” Boga. Choć wspomniany tomik mam od czasów młodości, dopiero teraz zwróciłem uwagę na wiersz, który stanowi wręcz porażające świadectwo współczucia Polakom, pozbawionym wolności przez zaborców. Gdy politycy zachodni przeszli do porządku dziennego nad rozbiorami naszej ojczyzny, upomnieli się o nią poeci. Jednym z nich był rodak Keatsa – sir Alfred Tennyson ( 1809-92), pierwszy poeta uhonorowany przez królową brytyjską tytułem szlacheckim. Jego wiersz pt. Polska zasługuje, żeby przytoczyć go w obszernym fragmencie:

Reklama

Boże, jak długo będzie człowiek tratowany/ Przez najgorszego z ludzi? Jeszcze nie przestało/ Serce Polski bić w piersiach, choć krew święta z ciała/ Spływa na pola żyzne, a zwęglone ściany/ Z każdego miasta proszą Cię, Panie nad Pany –/ Nim barbarzyńca wschodni nie sięgnie znów śmiało/ Po czyjś tron, czyjeś berło i po cudze łany,/ Utrwalając swą przemoc – odpowiedz: Czy mało/ Było cierpień, o Boże? I czy długie lata/ Ma kraj ów gnębić Moskal o sercu z kamienia?

Poeta przeprowadza rachunek sumienia w imieniu społeczeństwa zachodniego i prosi o przebaczenie:

Nam zaś – o Sprawiedliwy i Dobry – nam przebacz!/ Nam – których śmiech nie zamarł, gdy Ją wróg rozpłatał/ Na troje – nam, nieskorym i dziś do niesienia/ Pomocy. O, zaiste – tu łez krwawych trzeba!

Gdyby sir Alfred Tennyson żył dzisiaj, zapewne podobnie napisałby o Ukrainie, której serce bić nie przestało. Sformułowania z jego XIX-wiecznego wiersza uderzają swoją aktualnością. Pęd imperialny jest mocno zakodowany w mentalności Rosjan, a jego ofiarą padały i padają różne narody i kraje. Nietrudno się domyślić, kto dzisiaj, jak niegdyś car, jest „najgorszym z ludzi”. Cały świat widzi „krew świętą” spływającą na „pola żyzne” i „zwęglone ściany” ukraińskich miast. „Barbarzyńca wschodni” sięga po cudzą własność, „utrwalając swą przemoc”. I aktualne pozostaje pytanie, jak długo ów kraj ma „gnębić Moskal o sercu z kamienia”.

Ostatni fragment wiersza wyraża ponadczasową prawdę o człowieku. Może uwaga poety o tym, że świat jest nieskory do niesienia pomocy, byłaby akurat niesprawiedliwa w odniesieniu do pomocy udzielanej Ukrainie, do której nadal napływają transporty z wszelkimi darami, a Polska w tym przewodzi. Faktem jest jednak, że „śmiech nie zamarł”, gdy nasi wschodni sąsiedzi cierpią i toczą heroiczną walkę okupioną ogromem ofiar. Europa się bawi, Europa ma wakacje. Czy ktoś opłakuje Ukrainę?

Podziel się:

Oceń:

+1 0
2022-08-16 12:29

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Za co kocham Benedykta XVI

Uczył nas głębokiej, rozumnej wiary, będąc absolutnie przekonanym, że chrześcijaństwo jest najpewniejszą, najbardziej sprawdzoną propozycją daną człowiekowi.

Więcej ...

Cenzura czy mowa nienawiści?

2024-04-23 12:03

Niedziela Ogólnopolska 17/2024, str. 34-35

Adobe Stock

Ostra krytyka środowisk homoseksualnych oraz jednoznaczne twierdzenie, że są tylko dwie płcie, już niedługo może się stać przestępstwem zagrożonym karą 3 lat więzienia. Takie zmiany w Kodeksie karnym przygotował resort sprawiedliwości.

Więcej ...

Beata Kempa dla portalu niedziela.pl: Przyglądałam się temu szaleństwu Zielonego Ładu z niedowierzaniem

2024-04-25 10:01
Beata Kempa

Grzegorz Boguszewski

Beata Kempa

Ostatnia kadencja Parlamentu Europejskiego obfitowała w szereg absurdalnych dyskusji - powiedziała portalowi niedziela.pl Beata Kempa. Jak podkreśliła europoseł Suwerennej Polski kompletną aberracją było m.in. ponad sto debat, które łajały Polskę tylko dlatego, że w naszym kraju były konserwatywne rządy.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Legenda św. Jerzego

Święci i błogosławieni

Legenda św. Jerzego

Oprócz apostołów, Bóg powołuje także innych uczniów...

Wiara

Oprócz apostołów, Bóg powołuje także innych uczniów...

Św. Marek, Ewangelista

Święci i błogosławieni

Św. Marek, Ewangelista

W Lublinie rozpoczęło się spotkanie grupy kontaktowej...

Kościół

W Lublinie rozpoczęło się spotkanie grupy kontaktowej...

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w...

Kościół

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w...

Krewna św. Maksymiliana Kolbego: w moim życiu dzieją...

Wiara

Krewna św. Maksymiliana Kolbego: w moim życiu dzieją...

Oświadczenie ws. beatyfikacji Heleny Kmieć

Kościół

Oświadczenie ws. beatyfikacji Heleny Kmieć

Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec

Kościół

Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec

Bp Andrzej Przybylski: Jezus jest Pasterzem, nie...

Wiara

Bp Andrzej Przybylski: Jezus jest Pasterzem, nie...