Reklama

Wiadomości

Kto ratuje jedno życie – ratuje cały świat

Medal Sprawiedliwy Wśród Narodów Świata

Bożena Sztajner

Medal Sprawiedliwy Wśród Narodów Świata

Medalem Sprawiedliwy wśród Narodów Świata zostało uhonorowanych ponad 26 tys. osób. Najwyższe odznaczenie cywilne Państwa Izrael jest przyznawane ludziom, którzy podczas II wojny światowej z narażeniem życia udzielali pomocy osobom wyznania mojżeszowego, będąc jednocześnie nie-Żydami. Jedną czwartą odznaczonych stanowią Polacy, choć należy podkreślić, że tylko w Polsce za pomoc udzieloną Żydowi groziła kara śmierci

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nie każdy zdaje sobie sprawę, że Sprawiedliwi żyją jeszcze wśród nas i że możemy się z nimi mijać na ulicach. W Krakowie m.in. można spotkać niezwykle skromną postać o bogatym życiorysie – panią Mirosławę Gruszczyńską.

Anna Allerhand

Decyzja o ukrywaniu żydowskiej dziewczyny, której groziła śmierć, została podjęta szybko (tego wymagała potrzeba chwili) i jednomyślnie przez rodzinę Przebindowskich: mamę Helenę oraz siostry Urszulę (16 lat) i Mirkę (14 lat) – a wszystkie narażały życie. W jednej chwili musiały stać się gotowe podzielić się kromką chleba (której wiecznie brakowało), skromnymi ubraniami (wciąż cerowanymi i łatanymi), maleńkim pokojem oraz prywatnością z kimś... obcym.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Tak oto w domu przy ul. Sławkowskiej w Krakowie pojawiła się nastoletnia żydowska dziewczyna z wielkimi smutnymi oczami. – Pamiętam pierwszy moment, kiedy ją ujrzałam – wspomina pani Mirosława. – Podeszła do mnie, zarzuciła mi ręce na szyję i z wielką ufnością przytuliła buzię do mojego policzka. Wtedy zdałam sobie sprawę, że oczekuje ode mnie przyjaźni.

Do dziś pozostaje tajemnicą, jak 13-latka uciekła z getta i skutecznie ukrywała się w prymitywnych szopach na narzędzia na pobliskich ogródkach działkowych, a należy podkreślić, że lipiec 1943 r. należał do wyjątkowo deszczowych. Nic też dziwnego, że Maria (tak przedstawiła się Anna) poważnie się rozchorowała – dostała wysokiej gorączki i czyraków na ciele. Brak dokumentów uniemożliwiał udanie się do szpitala, a strach przed donosem utrudniał prośbę o pomoc. Cudem zdobyte lekarstwa od znajomego farmaceuty, którego żona była matką chrzestną Mirosławy (rzekomo dla niej), zażegnały pierwszy problem. Ale nie na długo, bo szybko przyszły kolejne trudności.

Trzy kobiety dostały nakaz opuszczenia mieszkania, w ostatniej chwili zamieniony na jego podział i dokwaterowanie rodziny, z którą później dzielono łazienkę. Ojciec tej rodziny pracował dla Niemców i był od początku wrogo usposobiony do Przebindowskich.

Reklama

Tak prozaiczne czynności, jak korzystanie z ubikacji lub mycie niosły ze sobą ryzyko zdemaskowania. Kiedy Maria szła do łazienki, pełniono z dużym napięciem dyżury, aby mogła bezszelestnie przemknąć przez długi korytarz.

Kolejnym niebezpieczeństwem okazały się odwiedziny znajomych i krewnych. W czasie okupacji tajemnica pozostawała tajemnicą. W narożniku jedynego pokoju kobiety urządziły kryjówkę z szaf i tam, na krzesełku, podczas wizyt siedziała Maria. – Drżałyśmy wszystkie o to, żeby nie kaszlnęła albo nie kichnęła, nawet najmniejszy szelest mógł nas wydać – relacjonuje pani Mirosława. – To było 18 miesięcy życia w pełnym zagrożeniu. W sumie ukrywałyśmy Marię łącznie przez 23 miesiące.

Bohaterzy bez medalu

Wśród wielu nazwisk znanych osób, które weszły w poczet odznaczonych medalem Sprawiedliwy wśród Narodów Świata, na którym widnieje znaczące zdanie z Talmudu: „Kto ratuje jedno życie – ratuje cały świat”, wymienić można takie osoby, jak: Czesław Miłosz – poeta i noblista, Mieczysław Fogg – piosenkarz, Jarosław Iwaszkiewicz – pisarz, Jan Karski – dyplomata, Aleksander Zelwerowicz – aktor, Zofia Kossak-Szczucka – pisarka, Irena Sendlerowa (ponad 2,5 tys. uratowanych żydowskich dzieci) – działaczka społeczna, Tadeusz Pankiewicz – farmaceuta czy bp Albin Małysiak. Jest wśród nich cała rodzina sług Bożych Wiktorii i Józefa Ulmów z szóstką dzieci – rolników.

Wciąż jednak pozostaje wiele osób, które nie dostały medalu, a których zasługi są nie do przecenienia.

– Żałuję, że ks. Faustyn Żelski nie dostał medalu. To przecież tak naprawdę dzięki niemu Maria dostała drugie życie. To dokumenty i metryka chrztu na nazwisko: Maria Malinowska, przyniesione przez księdza, uratowały dziewczynę – wyznaje pani Mirosława. Takie dokumenty były na wagę złota, bo umożliwiały legalne zameldowanie. I Maria nareszcie mogła przestać się ukrywać. Powiedziano sąsiadom, że jest kuzynką, która przyjechała ze Wschodu, ze Stanisławowa, bo straciła całą rodzinę, a że wścibska dozorczyni natychmiast wypatrzyła fizyczne podobieństwo między młodziutkimi Marysią i Mirką, zostało to uwiarygodnione.

Reklama

Ks. Faustyn pochodził z Ukrainy, z której uciekł. W Krakowie zamieszkał przy ul. św. Marka. Był niezwykle utalentowanym człowiekiem, zawsze pełnym optymizmu. Lubił i często śpiewał ukraińskie piosenki, cenił kolędy.

Pomógł, choć przecież w Krakowie nie miał własnej parafii i musiał zwrócić się o pomoc bezpośrednio do kurii. Przypomnijmy, że metropolitą krakowskim był wówczas kard. Adam Stefan Sapieha – postać niezwykła, duchowy mentor i przywódca narodu, nie bez kozery nazywany Księciem Niezłomnym. To on polecił, aby wydawać fałszywe metryki Żydom.

Żeby pamięć nie zginęła

– Moim marzeniem jest, by sprawdzić, w których latach ks. Faustyn pracował w Staniątkach, bo wiem, że posługiwał tam po wojnie, i poprosić, żeby ta opowieść o księdzu bohaterze była przekazywana wiernym w parafii. Żeby pamięć o nim nie zginęła... – wzdycha pani Mirosława.

Trudno jednak ustalić fakty. Księża salezjanie z Ośrodka Duszpasterskiego św. Wojciecha BM w Staniątkach przypuszczają, że jeśli ks. Faustyn posługiwał tu tuż po wojnie, to mógł być jezuitą lub sercaninem, i polecają zapytać s. Benedyktę z niedalekiego Opactwa św. Wojciecha Mniszek Benedyktynek w Staniątkach. Niestety, najstarsza w zakonie s. Sabina liczy 94 lata i nie pamięta już tych wydarzeń. Czy ktoś kiedykolwiek znajdzie ślad po ks. Faustynie?

Podobna historia z bezimiennymi bohaterami związana jest z siostrą bliźniaczką Anny – Szoszaną. Została uratowana przez rodzinę rolników z Kocmyrzowa (okolice Nowej Huty). Nikt jednak nie zgłosił ich do odznaczenia i do dziś pozostali bezimienni...

Reklama

Bóg nie umarł

Jak potoczyły się losy Anny po wojnie? W 1945 r. wrócił jej ojciec, który jako wojskowy przebywał w oflagu na terenie Niemiec. Powrócił również jej 17-letni brat Aleksander, po likwidacji getta zabrany z matką w bydlęcym wagonie do Auschwitz. Podczas transportu nocą zdołał wyskoczyć z pociągu. Chociaż niedługo ujęli go Niemcy i przeszedł przez kilka obozów – przeżył. Szczęśliwym trafem podczas pobytu w obozie w Płaszowie został uratowany przez innego Sprawiedliwego wśród Narodów Świata – Oskara Schindlera. Niestety, matka Anny-Marii zginęła w Bełżcu.

Siostra Anny – Szoszana również zdołała się uratować.

Anna została laborantką medyczną i założyła rodzinę. Aleksander wybrał zawód stomatologa i oboje wyemigrowali do Izraela. W 1990 r. rodzina Allerhand przyjechała do Polski i zaprosiła Mirosławę Gruszczyńską (po mężu) na uroczystości przyznania medalu do Izraela. Do dziś obie panie utrzymują kontakt.

Pani Mirosława czuje moralny obowiązek dawania świadectwa. Bardzo lubi spotkania z młodymi ludźmi, m.in. organizowane przez Muzeum Galicja w Krakowie (ul. Dajwór 18). Pokazuje wtedy zdjęcie z Marią z czasów wojny na krakowskim Rynku, dyplom i medal, a na nim 3 imiona: mamy, siostry i jej. Częstymi pytaniami na spotkaniach są: Co pomogło pani przetrwać te nieludzkie czasy? Czy wierzy pani w Boga, czy w Niego zwątpiła? Czy pani się buntowała, bluźniła? Odpowiedź nierzadko zaskakuje. Pani Mirosława zawsze podkreśla: – Myślę, że pomogła mi wiara, którą przekazała mi moja mama. I to dzięki mamie przeżyłam. To ona przez 5 długich wojennych lat powtarzała codziennie z niezachwianą pewnością, że wojna się skończy, a Niemcy przegrają. Naszej decyzji o pomocy Marii nigdy nie uważałyśmy za bohaterstwo! To był nasz obowiązek jako katoliczek i Polek.

Podczas Światowych Dni Młodzieży w 2016 r. Mirosława Gruszczyńska jako jedna z 25 osób, które ratowały Żydów podczas Holokaustu, została uhonorowana medalem przez papieża Franciszka.

Podziel się:

Oceń:

0 -1
2017-03-01 09:49

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

MŚ w szermierce - złoty medal drużyny szpadzistek

Renata Knapik Miazga, Martyna Swatowska Wenglarczyk, Magdalena Pawloska i Ewa Trzebińska z Polski, zdobywczynie złotego medalu.

PAP/MOURAD BALTI TOUATI

Renata Knapik Miazga, Martyna Swatowska Wenglarczyk, Magdalena Pawloska i Ewa Trzebińska z Polski, zdobywczynie złotego medalu.

Polskie szpadzistki zostały w Mediolanie drużynowymi mistrzyniami świata. W finale wygrały z Włoszkami 32:28. Ten sukces znacząco przybliża je do występu w przyszłorocznych igrzyskach olimpijskich w Paryżu.

Więcej ...

Licheń: 148. Zebranie Plenarne Konferencji Wyższych Przełożonych Zakonów Żeńskich

2024-04-23 19:45

Karol Porwich/Niedziela

Mszą Świętą w bazylice licheńskiej pod przewodnictwem abp. Antonio Guido Filipazzi, nuncujsza apostolskiego w Polsce, 23 kwietnia rozpoczęło się 148. Zebranie Plenarne Konferencji Wyższych Przełożonych Zakonów Żeńskich. W obradach bierze udział ponad 160 sióstr: przełożonych prowincjalnych i generalnych z około stu żeńskich zgromadzeń zakonnych posługujących w Polsce.

Więcej ...

Bp Bronakowski o zakazie sprzedaży alkoholu na stacjach paliw: to ochrona młodego pokolenia Polaków

2024-04-23 13:30
Alkoholik włącza mechanizmy obronne, nie dostrzegając problemu

Karol Porwich/Niedziela

Alkoholik włącza mechanizmy obronne, nie dostrzegając problemu

- Niwelowanie zagrożeń związanych z promocją i dostępnością alkoholu to przede wszystkim ochrona młodego pokolenia Polaków - zaznaczył bp Tadeusz Bronakowski w komentarzu dla Katolickiej Agencji Informacyjnej. Przewodniczący Zespołu KEP ds. Apostolstwa Trzeźwości i Osób Uzależnionych wyraził tę opinię w odpowiedzi na propozycję wprowadzenia w Polsce zakazu sprzedaży alkoholu na stacjach paliw. Obecnie Ministerstwo Zdrowia pracuje nad rozwiązaniami, które mają doprowadzić do zmniejszenia dostępności alkoholu.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Dziś w Ewangelii przedziwny wybór Boga i tajemnica

Wiara

Dziś w Ewangelii przedziwny wybór Boga i tajemnica

Św. Wojciech

Kościół

Św. Wojciech

Bp Artur Ważny o swojej nominacji: Idę służyć Bogu i...

Kościół

Bp Artur Ważny o swojej nominacji: Idę służyć Bogu i...

Nasz pierwszy święty

Wiara

Nasz pierwszy święty

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w...

Kościół

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w...

Krewna św. Maksymiliana Kolbego: w moim życiu dzieją...

Wiara

Krewna św. Maksymiliana Kolbego: w moim życiu dzieją...

Ilu jest katolików w Polsce? – analiza danych ze spisu...

Wiara

Ilu jest katolików w Polsce? – analiza danych ze spisu...

Kustosz sanktuarium św. Andrzeja Boboli: ten męczennik...

Wiara

Kustosz sanktuarium św. Andrzeja Boboli: ten męczennik...

Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec

Kościół

Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec